B. Szydło: Trzeba odłożyć spory na bok
Treść
„Polska została niesłusznie pomówiona i oskarżona o coś, co nie ma miejsca w naszym kraju” – podkreśliła premier Beata Szydło, która na forum Sejmu przedstawiła informację o sytuacji międzynarodowej kraju, polityce zagranicznej i relacjach Polski z Unią Europejską.
Zwracając się do posłów opozycji, premier apelowała, aby polskie sprawy były rozwiązywane w polskim domu. Przypomniała, że próby wynoszenia spraw Polski poza jej granice kończyły się zawsze bardzo źle.
– Polska została niesłusznie pomówiona o to, że łamane są zasady demokratycznego państwa prawa. To jest nieprawda. To jest pomówienie. Demokracja ma się w Polsce dobrze. Najlepszym na to dowodem są te protesty, które organizowane są przez niektóre grupy, niektóre środowiska przeciwko rządowi i zmianom, które w tej chwili w Polsce realizujemy. To jest dowód na to, że demokracja w Polsce funkcjonuje – tłumaczyła Beata Szydło.
Premier podkreśliła, że celem działań rządu jest rozwój kraju, na którym skorzystają wszyscy obywatele, a nie tylko wybrane grupy.
– Ja nie twierdzę, że robimy wszystko najlepiej i nie popełniamy błędów, ale powtórzę jeszcze raz – realizujemy program, do którego zobowiązaliśmy się wobec wyborców i program, który w demokratycznych wyborach wybrali Polacy. Ten demokratyczny wybór Polaków jest obowiązkiem nas polityków uszanować – powiedziała.
Beata Szydło podziękowała szefom klubów parlamentarnych za wczorajsze spotkanie poświęcone sytuacji międzynarodowej Polski.
– Zgodziliśmy się wszyscy co do jednego, co do tego, że sprawy polskie na arenie międzynarodowej mają wymiar ponadpartyjny i że Polską racją stanu jest byśmy wspólnie, razem polskie sprawy na arenie międzynarodowej wspierali – dodała premier.
Jak podkreśliła, będzie ona reprezentować Polskę na posiedzeniu Parlamentu Europejskiego. Przypomniała, że dziś wizytę w Brukseli składa minister Konrad Szymański.
– Będę reprezentować polski rząd, ale chcę być tam reprezentantem całego polskiego parlamentu. Chcę być reprezentantem wszystkich polskich obywateli, aby bronić dobrego imienia Polski, która nie zasłużyła na to, by być tak szkalowaną, jak jest w tej chwili – mówiła.
Wczoraj Beata Szydło rozmawiała z Jean-Claudem Junckerem, przewodniczącym Komisji Europejskiej. Jak wskazywała, luksemburki polityk chce, aby dyskusja na temat Polski była chwilowym i rutynowym działaniem kończącym się sprawdzeniem dokumentów prawnych i złożeniem wyjaśnień.
Premier apelowała do opozycji o stanięcie w jednym szeregu. „Trzeba odłożyć spory na bok” – podkreśliła.
– Trzeba porozmawiać o tym, w jaki sposób możemy doprowadzić do tego, żeby sytuacja międzynarodowa była stabilna i żebyśmy my jako Polska mogli być dumni z tego, że mimo różnic zdań, do których wszyscy mają prawo, szanujemy demokratyczny wybór Polaków, ale wtedy, kiedy mówimy o sprawach fundamentalnych mówimy jednym głosem – powiedziała.
Krytycznie apel Beaty Szydło ocenił Rafał Trzaskowski z Platformy Obywatelskiej. Na forum Sejmu zapewnił, że to nie opozycja eksportuje debatę o Polsce do Europy.
– Wszyscy w Europie są zaniepokojeni – poza może zatwardziałymi eurosceptykami – i mają ku temu powody. (…) Odpowiedzialność jest wasza, rządu za to, co w tej chwili dzieje się w Europie, a nie opozycji. To wy jesteście źródłem tych wszystkich problemów – mówił poseł PO.
Słowa Rafała Trzaskowskiego skrytykował w imieniu Ruchu Kukiz’15 poseł Marek Jakubiak.
– Wczoraj pan był potulny, mówił pan merytorycznie i byłem bardzo dumny z tego, że siedzę wśród ludzi, dla których Rzeczpospolita jest najwyższym dobrem. Jesteśmy zdania, że każdy polityk, niezależnie od opcji politycznej, czy jest to PO czy wcześniej PiS, wzywający kraje ościenne do jakiejkolwiek reakcji w wewnętrzne sprawy Polski, działa przeciwko polskiej racji stanu – stwierdził poseł Marek Jakubiak.
Jak dodał, Polacy nie mają żadnego powodu, aby pozwalać na traktowanie ich jako Europejczyków gorszego sortu. W odpowiedzi Trzaskowski podkreślił, że Platforma nie da sobie odebrać prawa do krytykowania rządu.
– Będziemy to robić, dlatego że jesteśmy najbardziej poważną i największą siłą opozycyjną w tym kraju i nie aspirujemy do roli bezpartyjnego bloku wspierania rządu – mówił poseł PO.
– Wnioskuję, że w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów można być dobrze wychowanym, a w Sejmie nie – ripostował Jakubiak.
Na zakończenie dyskusji do słów polityków opozycji odniosła się Beata Szydło. W jej ocenie nie wszyscy politycy potrafią zaakceptować demokratyczny wybór Polaków, jakiego dokonali oni, oddając władze w ręce Prawa i Sprawiedliwości.
– Wybory demokratyczne w Polsce odbyły się i Polacy zdecydowali, że to Prawo i Sprawiedliwość, Zjednoczona Prawica będzie realizowała przez następne cztery lata program, którego chcą Polacy. Szanowni Państwo, ja rozumiem, że wy tego nie akceptujecie, ale nie mówcie, że jest to protest Polaków. To jest wasz protest, ugrupowań, które nie mogą się z tym pogodzić – zaznaczyła Beata Szydło.
Premier zapewniła, że polski rząd nie będzie uprawiał polityki na kolanach. „Ten czas się skończył i musicie się z tym pogodzić” – zwróciła się do posłów opozycji.
RIRM
Źródło: radiomaryja.pl, 13 stycznia 2016
Autor: mj