Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Będziemy bronić rodziny

Treść

(FOT. REUTERS)

Stolica Apostolska nadal będzie wyrażała swoje stanowisko w obronie rodziny na różnych szczeblach międzynarodowych i regionalnych poprzez udział przedstawicielstw papieskich w pracach różnych instytucji i organizacji, których jest ona członkiem i obserwatorem. Zapewnili o tym uczestnicy odbywającego się w Watykanie III Nadzwyczajnego Zgromadzenia Synodu Biskupów.

Watykański dziennik „L’Osservatore Romano” zwraca uwagę, że celem działania Watykanu jest uwydatnienie godności rodziny, przypominanie o jej prawach i obowiązkach, przestrzeganie przed niebezpieczeństwami jej rozpadu i konsekwencjami tego. Takie inicjatywy, na które zwracano uwagę podczas synodu, to „odniesienie do stanowisk ideologicznych, które się szerzą, starając się wpływać także na porządki prawne, ażeby zdać sobie sprawę z prawodawstwa przynoszącego szkodę zarówno prawu naturalnemu, jak i wartościom kulturowym, moralnym i religijnym całych narodów”, jak czytamy na łamach „L’Osservatore Romano”.

W wypowiedzi dla Radia Watykańskiego ks. kard. Zenon Grocholewski zwrócił uwagę, że największym problemem wydaje się brutalny atak ideologiczny na rodzinę. – Siłą narzuca się katolikom wizje małżeństwa, rodziny i życia, które są nie do pogodzenia z nauczaniem Kościoła i antropologią chrześcijańską. Przejawia się to choćby w bataliach o rozwód, in vitro, ideologii gender – zaznaczył prefekt Kongregacji ds. Edukacji Katolickiej. – Musimy się zatem zapytać, jak pomóc chrześcijanom, by mogli się uchronić od tych wpływów, od tej ideologii – dodał ks. kard. Grocholewski.

– Największym wyzwaniem jest prowadzenie życia rodzinnego w kontekście społeczeństwa, które nie podziela naszej wizji rodziny i nie ma doświadczenia chrześcijańskiego życia rodzinnego – stwierdził z kolei ks. kard. Donald Wuerl. Wskazując na „zsekularyzowany świat, w którym nie ma miejsca dla Boga”, arcybiskup Waszyngtonu zwrócił uwagę, że „nie liczą się w nim żadne normy życiowe, a jedynie własne zachcianki”. – W takim świecie wyrastają indywidualiści, ludzie skoncentrowani wyłącznie na sobie. Nie ma w nim tego, co jest niezbędne dla zdrowego małżeństwa i rodziny. Tym się powinniśmy zająć w pierwszym rzędzie. Zobaczyć, w jakim kontekście żyją dziś katolickie rodziny – podkreślił cytowany przez papieską rozgłośnię ks. kard. Wuerl.

– Wydaje mi się, że obrady zmierzają w tym kierunku, który by miał wyrazić troskę Kościoła o rodzinę. Na całym świecie są one obecnie w dość słabej kondycji – mówi w Radiu Watykańskim także ks. abp Stanisław Gądecki. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski zwrócił uwagę, że o ile z jednej strony na świecie są miliony „szczęśliwych i pięknych rodzin, które dobrze wychowują swoje dzieci i pielęgnują starszych”, o tyle z drugiej strony mamy do czynienia z „upadkiem wartości rodzinnych pod wpływem obecnej kultury, która z trudem znosi odpowiedzialność i na pierwszym miejscu stawia przede wszystkim wolność”. – Ta wolność nie pociąga za sobą żadnych zobowiązań. I właśnie dlatego tworzą się sytuacje, które wymagają odpowiedzi Kościoła, i to odpowiedzi edukacyjnej. Odpowiedzi takiej, która by realnie w czymś pomogła, coś przyniosła tym rodzinom i wsparła je w życiu według Ewangelii rodziny – podkreślił metropolita poznański.

Sebastian Karczewski
Nasz Dziennik, 10 października 2014

Autor: mj