Celtic Glasgow ma nowego napastnika
Treść
Maciej Żurawski wkrótce opuści Celtic Glasgow. Mistrzowie Szkocji właśnie sfinalizowali transfer Greka Georgiosa Samarasa, co oznacza, że reprezentant Polski dostał zielone światło na zmianę barw klubowych. Dziś wydaje się, że wybierze ofertę amerykańskiego Columbus Crew. Żurawski trafił do Szkocji w 2005 roku, od razu zaskarbiając sobie sympatię miejscowych kibiców (no, przynajmniej tej części Glasgow, która trzyma kciuki za Celtikiem). W pierwszym sezonie zdobył 20 bramek i często był porównywany do ikony klubu, czyli Szweda Henrika Larssona - i to nie tylko dlatego, że podobnie jak on przywdział koszulkę z numerem 7. Później było jednak już tylko gorzej, a w obecnym sezonie jest wręcz tragicznie. Jeśli grał, to jedynie w reprezentacji Polski. Leo Beenhakker ufał mu, w przeciwieństwie do włodarzy Celticu. W Szkocji częściej zasiadał na trybunach niż nawet na ławce rezerwowych, a Beenhakker zaczął wysyłać czytelne sygnały, iż pierwszeństwo wyjazdu na Euro 2008 otrzymają gracze, którzy regularnie grywają w swych klubach. "Żuraw" zaczął zatem rozglądać się za nowym pracodawcą, a od wczoraj wiadomo, że i Celtic chętnie przystanie na takie rozwiązanie. Szkoci wypożyczyli bowiem z Manchesteru City 22-letniego Samarasa oraz pozyskali jego rówieśnika, nadzieję japońskiej piłki Koki Mizuno. To nie wszystko, działacze "Celtów" mają nadzieję zakupić reprezentanta Irlandii Północnej, Kyle'a Lafferty'ego z Burnley FC. Samaras i Lafferty to napastnicy, w tej sytuacji Żurawski może bez przeszkód odejść. Dokąd? Najprawdopodobniej do Columbus Crew... Pisk "Nasz Dziennik" 2008-01-30
Autor: wa