Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Chlebowski idzie do prokuratury

Treść

Szef klubu Platformy Obywatelskiej Zbigniew Chlebowski złożył do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wniosek o wszczęcie postępowania przygotowawczego w sprawie zbadania możliwości popełnienia przestępstwa przez członków zarządu Telewizji Polskiej na szkodę TVP. Posłowie Platformy nie ukrywają, że chcieliby jak najszybciej pozbyć się z telewizji niewygodnego prezesa. Doniesienie do prokuratury przez posła Platformy Obywatelskiej Zbigniewa Chlebowskiego było odpowiedzią na słowa prezesa TVP Andrzeja Urbańskiego. Chlebowski tłumaczył, że został przez szefa TVP "zmuszony" do złożenia tego doniesienia. - Prezes Urbański zwrócił się z żądaniem, abym przeprosił albo zgłosił wniosek do prokuratury. Prezesa Urbańskiego nie miałem zamiaru przepraszać. Wiarygodne są dla mnie słowa ministra skarbu, że w audycie jest mnóstwo informacji świadczących o nieprawidłowościach w TVP - tłumaczył Chlebowski. Wzburzenie Urbańskiego wywołały słowa Chlebowskiego o ogromnych nieprawidłowościach w funkcjonowaniu telewizji publicznej, które miał wykazać przeprowadzony w TVP audyt. We wniosku do prokuratury Zbigniew Chlebowski zwraca się o wszczęcie postępowania przygotowawczego w celu ustalenia możliwości zaistnienia przestępstwa na szkodę TVP, które miałoby być popełnione przez członków zarządu telewizji. W uzasadnieniu do wniosku Chlebowski napisał, że "z dotychczasowych przekazów medialnych, jak też wypowiedzi ministra Skarbu Państwa Aleksandra Grada" wynika, że ustalenia audytu w TVP przeprowadzonego przez firmę Ernst&Young "wskazują na szereg nieprawidłowości w działaniu zarządu". "Charakter nieprawidłowości wynikający z przedmiotu audytu, z jednej strony uzasadnia obawę o stan majątku spółki i efektywność zarządzania, z drugiej zaś może wskazywać na wypełnienie znamion czynu zabronionego" - pisze dalej Chlebowski. Minister skarbu Aleksander Grad, który zlecił przeprowadzenie audytu w TVP, chciał m.in. zbadania zawieranych przez TVP umów o pracę z ostatniego roku, a także zbadania finansowania programów realizowanych przez telewizję publiczną. Chlebowski poinformował, iż także Grad nie wyklucza złożenia wniosku do prokuratury. W tej chwili, jak wyjaśniał, trwa wymiana korespondencji TVP z ministrem skarbu. Obaj politycy Platformy wcale nie kryją, że chcą dymisji zarządu TVP. Posądzeniom o jakiekolwiek nadużycia i działania na szkodę spółki zaprzecza TVP. - Wbrew publicznym sugestiom ministra Aleksandra Grada "Sprawozdanie końcowe z audytu zarządzania projektami w Spółce" wskazało jedynie na potrzebę wypracowania pewnych procedur, nie ujawniło natomiast żadnych nadużyć, przykładów działania na szkodę spółki czy naruszenia przepisów - oświadczyła rzecznik TVP Aneta Wrona. Według TVP, "prominentni politycy Platformy Obywatelskiej, w tym minister Aleksander Grad i poseł Zbigniew Chlebowski, od dłuższego czasu prowadzą 'czarną' kampanię PR-owską skierowaną przeciwko TVP SA. W kampanii tej stosują niespotykane dotąd w życiu publicznym groźby i pomówienia, używając autorytetu prokuratury". Artur Kowalski "Nasz Dziennik" 2008-04-18

Autor: wa