Czy opieka psychiatryczna dla dzieci i młodzieży w Polsce jest wystarczająca?
Treść
Zmiany obyczajowe, społeczne i technologiczne powodują, że ponosimy duże koszty emocjonalne. Szczególnie narażone są na to dzieci i młodzież. Czy jednak opieka psychiatryczna dla tej grupy społecznej jest w Polsce wystarczająca?
Zdalne nauczanie, brak możliwości spotkania się z kolegami i koleżankami z klasy, wiele godzin spędzanych przed ekranem komputera, poczucie izolacji społecznej, niepewność co do odpowiedniego przygotowania do egzaminów – oto, z czym mierzą się w tym roku uczniowie. Zwłaszcza brak fizycznej obecności nauczyciela stanowi pewną trudność rozwojową dla najmłodszych.
– Myślę o tym w kontekście rozwoju samoregulacji i uwagi, koncentrowania się, planowania swoich czynności, doprowadzania ich do końca. To, z czym dzieci w tym wieku mają jeszcze kłopot, a co trenują z pomocą fizycznie obecnej osoby dorosłej – powiedziała dr Magdalena Żurko, psycholog kliniczny.
Stres, lęk i izolacja są przyczynami różnego rodzaju reakcji – zaznaczył psycholog Łukasz Reszka.
– Tak naprawdę wciąż borykamy się z nowymi wyzwaniami, również z COVID-em, który nasilił tak naprawdę proces może nie chorób psychiatrycznych, ale być może kryzysów psychicznych, różnego rodzaju problemów wynikających z relacji w rodzinie – dodał Łukasz Reszka.
Poczucie bezradności w obliczu narastających problemów sprawia, że pojawiają się kolejne.
– Stany depresyjne, stany lękowe, uzależnienia, częstsze sięganie po alkohol czy narkotyki, nasilanie się przemocy domowej, pogłębianie się niekorzystnych procesów, które obserwowaliśmy już wcześniej i niestety to cały czas się dzieje i postępuje – wskazał dr nauk medycznych, Maciej Dziurkowski.
Szacuje się, że depresja dotyka około 2 proc. dzieci. Smutek, apatia i zły sen to pierwsze symptomy choroby, na które powinni zwrócić uwagę rodzice – zaapelował psycholog społeczny, dr Krystyna Kmiecik-Baran.
– Długotrwała depresja jest chorobą bardzo groźną, szczególnie u dzieci. Dorośli lepiej mogą sobie z tymi sprawami poradzić, natomiast dzieci radzą sobie gorzej. Najbardziej wymowne jest to, że wśród dzieci, które mają depresję, wzrasta liczba dzieci, które popełniają samobójstwo – zauważył dr Krystyna Kmiecik-Baran.
Stan epidemii stanowi wyzwanie dla aktualizacji obecnych działań w zakresie psychiatrii. Tym bardziej, że dramatycznie spadła liczba lekarzy wykonujących ten zawód.
– Psychiatrów w Polsce, psychiatrów specjalistów w zakresie psychiatrii dzieci i młodzieży jest ponad 400. Kraj jest 40-milionowy. W związku z tym trudno zapewnić efektywną, skuteczną pomoc młodym ludziom przy tak drastycznym braku, przy tak ewidentnym braku specjalistów psychiatrii dzieci i młodzieży – powiedziała Iwona Mazur, dyrektor Dziennego Ośrodka Psychiatrii i Zaburzeń Mowy dla Dzieci i Młodzieży.
Dzieci potrzebują konkretnego wsparcia o charakterze psychologicznym i psychologiczno-terapeutycznym. Reforma systemowa została podjęta w 2018 roku. Do tej pory w całym kraju powstało około 150 środowiskowych ośrodków opieki psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży, w których pracują psycholodzy, psychoterapeuci i terapeuci środowiskowi.
– Dopiero wtedy, kiedy te trzy elementy układanki będą ze sobą współpracowały: praca i działania będą skoordynowane pomiędzy pacjentem, rodziną, szkołą i szeroko pojętym wsparciem społecznym, czyli pomocą społeczną, to wtedy będziemy mówili o kompleksowej, efektywnej pomocy, której udzielamy dzieciom – powiedziała Iwona Mazur.
Droga do sukcesu to również zastosowanie systemu zachęt w celu przyciągnięcia jak największej liczby młodych studentów medycyny do tej specjalizacji.
TV Trwam News
Żródło: radiomaryja.pl,
Autor: mj