Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Dość dyskryminacji ściany wschodniej

Treść

Zmiany ustawy o finansowaniu świadczeń zdrowotnych ze środków publicznych domaga się lubelska "Solidarność". Związkowcy wskazują, że obowiązujący sposób podziału środków przez Narodowy Fundusz Zdrowia między poszczególne województwa dyskryminuje mieszkańców tzw. ściany wschodniej i doprowadzi działające tam szpitale na skraj bankructwa.

Związkowcy z Lublina nie ograniczają się tylko do stawiania żądań. Pod auspicjami NSZZ "Solidarność" Regionu Środkowowschodniego w Lublinie ukonstytuował się Komitet Inicjatywy Ustawodawczej w sprawie projektu nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych z sierpnia 2004 roku. - Postulowana przez nas zmiana ustawy polega na wykreśleniu z art. 118 ust. 3 punktu 2a, czyli zapisu, który mówi, że wskaźnik podziału środków finansowych wynika ze zróżnicowania kosztów jednostkowego świadczenia opieki zdrowotnej - mówi "Naszemu Dziennikowi" dr Barbara Bogdańska, przewodnicząca komitetu inicjatywnego. - Wskaźnik ten oblicza się na podstawie danych GUS dotyczących przeciętnego miesięcznego dochodu do dyspozycji gospodarstwa domowego przypadającego na jedną osobę w danym województwie. W konsekwencji najbiedniejsze województwa dostają najmniej, co w sposób ewidentny dyskryminuje także mieszkańców województwa lubelskiego - podkreśla dr Barbara Bogdańska.
Związkowcy wskazują, że kontrakty zakładów opieki zdrowotnej z terenu województwa lubelskiego są niedoszacowane, czyli NFZ gwarantuje im mniej pieniędzy, niż w rzeczywistości potrzebują na pokrycie kosztów leczenia pacjentów. Wyliczają też, że prognozowana strata służby zdrowia na Lubelszczyźnie w 2009 r., wynikająca ze stosowania obecnie obowiązującego algorytmu, wynosi około 270 mln złotych. Algorytm podziału środków finansowych będących w dyspozycji centrali NFZ na poszczególne oddziały wojewódzkie NFZ został wprowadzony w trakcie nowelizacji dokonanej przez poprzednią koalicję rządową w 2007 roku. Inicjatywa lubelskiej "Solidarności" proponuje powrót do zapisów ustawowych sprzed tej nowelizacji.
Komitet Inicjatywy Ustawodawczej skupi się obecnie na zbieraniu podpisów pod proponowaną nowelizacją. Potrzebnych jest najpierw 1000 podpisów, aby przesłać projekt do marszałka Sejmu, a następnie w ciągu trzech miesięcy trzeba uzupełnić liczbę podpisów do 100 tysięcy. - Mogą być z tym problemy, ale zaangażujemy w to całą wojewódzką strukturę związkową, personel szpitali, ustawimy stoliki w centrum miasta, liczymy też na media - wylicza dr Barbara Bogdańska. - W końcu każdemu mieszkańcowi naszego województwa powinno zależeć na dobrej opiece zdrowotnej - dodaje.
Adam Kruczek, Lublin
"Nasz Dziennik" 2009-07-10

Autor: wa