Dr G. Kata w TV Trwam: Jeśli kryzys w rodzinie pojawia się u jednej osoby - dotyka wszystkich jej członków
Treść
Nie jest tak, że kryzys dotyka tylko i wyłącznie jednej osoby. Jeśli on pojawi się u jednej osoby, to dotyka całej rodziny: małżonka oraz dzieci. Z jednej strony, ma to negatywny wymiar, bo kryzys jednej osoby dotyka wszystkich. Jednak z drugiej strony, kryzys jednej osoby może być rozwiązany z pomocą, zasobami i przy wsparciu pozostałych osób – rodzina stanowi zasób do radzenia sobie z kryzysem. Poszczególne osoby mogą wspierać tę jedną, która jest w głębszym kryzysie – powiedział dr Grzegorz Kata, psycholog z WSEI Lublin, w rozmowie z TV Trwam.
Dr Grzegorz Kata odniósł się do dzisiejszych kryzysów w rodzinie. Wskazał, że jednym z głównych problemów jest kryzys wartości.
– Skoro kryzys w rodzinie, to kto tworzy tę rodzinę? Na początku rodzinę tworzy dwoje ludzi: mężczyzna i kobieta, więc gdy mówimy o kryzysach w rodzinach czy małżeństwie, to spójrzmy na kryzysy indywidualne członków rodzin, czyli kobiety i mężczyzny. Wśród kryzysów, które nas dzisiaj dotykają, można wymieniać wiele różnych czynników, natomiast poza ekonomicznymi, zewnętrznymi czy związanymi ze stresem, jak chociażby pandemia, to jednym z kryzysów współczesnego człowieka jest kryzys wartości – wskazał rozmówca TV Trwam.
– Wartości, które stoją za budowaniem poczucia sensu życia, odpowiedzi na pytanie” „Po co to życie i wszystko inne?”. Są to elementy budujące naszą indywidualną dojrzałość, czyli jeśli nam tego brakuje, to wtedy wiele rzeczy, które dzieją się w naszym życiu, nie są powiązane z ogólnym sensem, a tym samym po pewnym czasie – szczególnie kiedy zaczyna być trudno – jesteśmy zbyt słabi, żeby sobie z nimi radzić. Wówczas nie mamy się do czego odwołać – dodał.
Pozostaje pytanie, co na to wpływa?
– Zaburzenie hierarchii życiowej, mniej czynników zewnętrznych, które zachęcałyby nas do refleksji na temat sensu życia, małżeństwa, roli w rodzinie i wśród innych ludzi – podkreślił psycholog.
Szczególny wymiar kryzysów widoczny jest w małżeństwie i w rodzinie.
– W małżeństwie zawsze są dwie strony, a w rodzinie jeszcze więcej, bo mamy także dzieci. To nie jest tak, że kryzys dotyka tylko i wyłącznie jednej osoby. Jeśli on pojawi się u jednej osoby, to dotyka całej rodziny: małżonka oraz dzieci, jeśli już są. Z jednej strony, ma to negatywny wymiar, bo kryzys jednej osoby dotyka wszystkich. Z drugiej strony, kryzys jednej osoby może być rozwiązany z pomocą, zasobami i przy wsparciu pozostałych osób, czyli rodzina stanowi zasób do radzenia sobie z kryzysem. Poszczególne osoby mogą wspierać tę jedną, która jest w głębszym kryzysie – mówił dr Grzegorz Kata.
Co jednak z rodzinami, w których brakuje jednego z rodziców? Rozmówca TV Trwam wytłumaczył także, jaką rolę odgrywa ojciec w rodzinie.
– Trudno mówić o pełnej rodzinie, kiedy brakuje jednej czy drugiej osoby. To nie jest też tak, że jedna osoba jest predysponowana tylko do jednych czynności czy zasad, bo role są wymienne. Patrząc statystycznie, panie są lepsze w budowaniu ciepła, klimatu, czyli tzw. ogniska domowego, natomiast panowie szczególnie włączają się w wychowanie i opiekę nad dziećmi, kiedy dzieci poznają świat, wychodzą na zewnątrz. Moje córki mówią, że „Tata pomaga radzić sobie z potworami”, czyli z potworami z bajek i wyobraźni dziecięcej, a potem z „potworami” życia codziennego. Ojciec pomaga wejść w świat zewnętrzny, mama też to oczywiście robi, ale tata pomaga w budowaniu pewności siebie oraz sile do radzenia sobie z wyzwaniami – podsumował psycholog.
radiomaryja.pl
Żródło: radiomaryja.pl, 26
Autor: mj
Tagi: Grzegorz Kata kryzys rodzina