Formuła 1 - Grand Prix Belgii
Treść
W niedzielę kierowcy Formuły 1 po raz 53. wystartują w wyścigu o Grand Prix Belgii. Będzie to 13. z 18 eliminacji mistrzostw świata. Na torze Spa-Francorchamps po raz drugi jako uczestnik tej prestiżowej rywalizacji wystartuje Robert Kubica z teamu BMW-Sauber. - Wyścig w Spa jest jednym z najlepszych Grand Prix w kalendarzu. To bardzo długi i wyjątkowy tor z szybkimi zakrętami, więc trzeba znaleźć dobry balans i optymalne ustawienia bolidu, aby nie tracić ułamków sekund na każdym okrążeniu. Jest też bardzo podstępny, na co wpływ ma kapryśna i nieprzewidywalna pogoda. W jednych sektorach może padać deszcz, a w innych może być sucho - powiedział Robert Kubica. Po nieco słabszych występach na półmetku sezonu polski kierowca przed dwoma tygodniami zajął trzecie miejsce w Grand Prix Europy. Udany występ w Walencji może oznaczać, że w BMW-Sauber zakończył się okres niezbyt udanych eksperymentów technicznych i niemiecki team znów jest w stanie rywalizować z bolidami Ferrari i McLaren-Mercedes. Przed niedzielnym wyścigiem GP Belgii Robert Kubica powiedział, że jego kandydatem do zdobycia tytułu mistrza świata w tegorocznym sezonie jest Brazylijczyk Felipe Massa z teamu Ferrari. - Już na początku sezonu byłem gotowy się założyć, że mistrzem świata będzie w tym roku Felipe. Dzisiaj to potwierdzam, że ma on największe szanse na zwycięstwo - stwierdził Kubica. Felipe Massa w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata Formuły 1 jest po 12 rozegranych wyścigach na drugim miejscu z dorobkiem 64 punktów. Prowadzi Brytyjczyk Lewis Hamilton - 70 pkt, na trzeciej pozycji jest Fin Kimi Raikkonen (Ferrari) - 57 pkt, na czwartej Kubica (BMWS-Sauber) - 55 punktów. Massa i Hamilton wygrali dotychczas po cztery wyścigi. - Felipe w ubiegłych latach popełniał na torze sporo błędów, w tym roku jeździ zdecydowanie lepiej i dlatego jest moim faworytem - dodał Kubica. 23-letni Robert Kubica jest jedynym w sezonie 2008 kierowcą Formuły 1, który oprócz zawodników teamów Ferrari i McLaren-Mercedes wygrał wyścig. Polak triumfował w Grand Prix Kanady. Podczas pierwszego oficjalnego treningu przed wyścigiem GP Belgii najszybsi byli właśnie kierowcy Ferrari: Brazylijczyk Felipe Massa i Fin Kimi Raikkonen. Robert Kubica uzyskał 11. czas porannej sesji. W niedzielę kierowcy będą mieli do pokonania dystans 306 km 812 m - 44 okrążenia po 6973 metry. MB, PAP "Nasz Dziennik" 2008-09-06
Autor: wa