Geotermia może ogrzać Toruń
Treść
Wczoraj zakończyły się prace hydrogeologiczne przy odwiercie geotermalnym przy Drodze Starotoruńskiej. Badania prowadzone przez firmę Poszukiwania Nafty i Gazu Jasło Sp. z o.o., na zlecenie Fundacji Lux Veritatis, potwierdziły na trzecim stopniu wydajności wysokie parametry odwiertu: wydajność wody - 320 metrów sześciennych na godzinę oraz 61 st. C temperatury wody na powierzchni.
- To bardzo dobry wynik. Nie możemy brać tej wody wyłącznie do basenów - na rekreację i balneologię. Taka wydajność sugeruje, by odbierać ciepło, pozyskiwać odnawialną energię z tych wód. Wynik pozwala na uzyskanie dużej mocy z energii cieplnej - mówi inż. Henryk Biernat, dyrektor Przedsiębiorstwa Geologicznego Polgeol SA, nadzorujący prace.
Od 24 września inż. Biernat nadzorował prace eksploatacyjno-zatłaczające z odwiertu TG-1 do odwiertu TG-2 i je dokumentował. Przeprowadzono trzy etapy prac. Ostatni z nich, zakończony wczoraj, po wykonaniu dokumentacji hydrogeologicznej będzie zwieńczony wnioskiem o zatwierdzenie i wydanie koncesji na eksploatację z wydajnością 320 metrów sześciennych na godzinę.
- Po tych badaniach wykonamy dokumentację hydrogeologiczną, którą przekażemy Fundacji Lux Veritatis. Fundacja zaś skieruje do Ministerstwa Środowiska dokumentację z wnioskiem koncesyjnym o zatwierdzenie zasobów i wydanie koncesji na eksploatację. Kolejnym etapem powinna być budowa zakładu geotermalnego, eksploatacja wody, pozyskiwanie energii i dostarczanie jej do odbiorców - mówi inż. Henryk Biernat.
Z zainteresowaniem wyniki prac przyjął Michał Zaleski, prezydent Torunia, ponieważ dotąd takie źródło energii nie było uwzględniane w planach zaopatrzenia miasta w ciepło. - Moim zdaniem, jest to jedno z tych bardzo ciekawych i nowych źródeł ciepła, które w tej chwili powinny być szczególnie cenione i wykorzystywane. Mam nadzieję, że dojdzie do efektywnego ekonomiczno-technicznego wykorzystania tego źródła ciepła - mówi prezydent Torunia. Szczegółowe rozwiązania techniczno-organizacyjno-ekonomiczne opracują specjaliści. - Jest ogromnie ważne, abyśmy do tego umiejętnie podeszli i określili możliwości wykorzystania geotermii dla miasta - podkreśla Zaleski.
- Przed Toruniem, według mnie, otworzyły się duże szanse na odnawialne źródła energii, bo były dyskusje, jak ruszały wiercenia, czy są te wody - akcentuje inż. Henryk Biernat.
Profesor Jan Szyszko, były minister środowiska, który wydał koncesję na rozpoczęcie prac geotermalnych w Toruniu, cieszy się z uzyskanych wyników i udowodnienia, że Polska ma ogromne zasoby geotermalne, które można z powodzeniem wykorzystywać.
- Jest to sukces w skali Polski, Europy i mam nadzieję, że w skali świata. Nie znam geotermii o takiej wydajności - mówi prof. Jan Szyszko. - Z mojej strony serdecznie gratuluję i dziękuję za to, że toruńska geotermia pokazała, że polskie zasoby geotermalne są unikatowe w skali światowej, przewyższają 150 razy nasze roczne potrzeby. I w Toruniu to się udowadnia - dodaje. Profesor Szyszko wskazuje, że gorąca woda ze źródeł geotermalnych, oprócz zastosowania w rekreacji i balneologii, może być wykorzystywana do produkcji tańszej i czystej energii - jej zaletą jest redukcja emisji dwutlenku węgla do atmosfery. - Z tego, co wiem, ta redukcja sięga 40 tys. ton dwutlenku węgla na rok, a jedna tona dwutlenku węgla kosztuje obecnie około 12 euro, czyli 480 tys. euro należy się lokalnej społeczności.
Katarzyna Cegielska, Toruń
Nasz Dziennik Poniedziałek, 3 października 2011, Nr 230 (4161)
Autor: au