Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Jak ocalić Europę?

Treść

„Podczas podróży zagranicznych mogłem obserwować resztki wielkich cywilizacji, wielkich kultur, wspaniałych miast, po których zostały ruiny i piasek, które z rożnych powodów – w tym także swojej nieodpowiedzialności – zginęły. I wydaje się, że niestety przeżywamy to w Europie – powiedział  ks. prof. dr hab. Dariusz Oko. Ksiądz profesor był gościem sobotnich „Rozmów niedokończonych” w TV Trwam i Radiu Maryja.

Ks. prof. Dariusz Oko jest kierownikiem Katedry Filozofii Poznania Uniwersytetu Papieskiego Świętego Jana Pawła II w Krakowie. W czasie swojej posługi kapłańskiej około 10 spędził za granicą. Poznał ponad 50 krajów na 7-miu kontynentach. W wielu miastach Polski i świata wygłosił serię ponad 200 wykładów, ostatnio m.in. w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Irlandii i Kanadzie.

Podczas sobotniej audycji ks. prof. dr hab. Dariusz Oko zwrócił uwagą na rolę przeżywania wiary w kształtowaniu życia społecznego. W tym celu porównał zaangażowanie religijne Polaków mieszkających za granicą z innymi narodami. – W niektórych przypadkach wynik był szokujący – powiedział ksiądz profesor.

– Po raz kolejny przekonałem się, że warunkiem życia mądrego, odpowiedzialnego jest wiara. Widziałem puste kościoły innych narodów, natomiast pełne kościoły polskie. (…) Na przykład w parafii Mississauga pod Toronto, największej parafii polonijnej świata, w niedzielę przychodzi ok. 8 tys. osób. To była radość głosić tam kazania, wykłady – powiedział ks. prof. dr hab. Dariusz Oko.

Dodał, że niektórzy Polacy chociaż mają obce obywatelstwo już od ponad 20 lat nadal chodzą do polskich kościołów, jednoczą się, zbierają fundusze na potrzeby parafii. Zwrócił też uwagę na ofiarną posługę polskich kapłanów, którzy spowiadają wiele godzin, jadą z posługą do innych parafii. – To jest duży kontrast, bo w jednym z niemieckich kościołów spowiedź odbywa się od poniedziałku do piątku w godzinach od 18.00 do 18.15 – zwrócił uwagę ksiądz profesor.

Dodał, że polscy kapłani zauważyli prawidłowość dotyczącą sakramentu spowiedzi.

– Ludzie są tam, gdzie jest spowiedź. Pomaga ona w głębokim przeżywaniu wiary, łączy ludzi z Bogiem, z Kościołem, z parafią. Dzięki temu rodziny polskie mają się dobrze – przytoczył słowa polskich kapłanów za granicą ks. prof. Dariusz Oko.

Zaznaczył, że w Hamburgu niemal trzykrotnie więcej osób chodzi do domów publicznych niż do kościoła.  Ksiądz profesor stwierdził, że to odbija się nie tylko na kobiecie (żonie), ale i na dzieciach, które później w dorosłym życiu nie potrafią budować właściwych relacji rodzinnych. Doprowadza to do sytuacji, że ludzie są bardziej skoncentrowani na przyjemnościach niż na Bogu.

– Jeśli w sercach ludzi umiera Bóg, będzie także umierał człowiek, bo jeżeli Boga nie ma to wszystko wolno, tylko niewiele się chce, Szczególnie nie chce się mieć dzieci. Dlatego Niemcy przeżywają nie tyle kryzys, co katastrofę demograficzną. To jest schyłek Niemiec. Na 100 niemieckich emerytów przypada tylko 60 dzieci i 40 wnuków – powiedział ks. prof. Dariusz Oko.

Dlatego też – stwierdził ks. prof. Dariusz Oko – przyjmowanie przez Niemców uchodźców to nie tyle altruizm co życiowa konieczność, bo tam już nie będzie miał kto pracować. Dodał, że ma to swoje odzwierciedlenie również w innych państwach Europy.

Podczas podróży mogłem obserwować resztki wielkich cywilizacji, wielkich kultur wspaniałych miast, po których zostały ruiny i piasek, które z rożnych powodów – w tym także swojej nieodpowiedzialności – zginęły. I wydaje się, że niestety to przeżywamy w Europie. Wielkie narody europejskie właściwie popełniają samobójstwo. Bo naród, który tak żyje – jak powiedziałem – właściwie popełnia samobójstwo – oświadczył ksiądz profesor.  

Stwierdził też, że złe trendy są promowane przez media. Zwrócił uwagę na atakowanie Kościoła, jak również olbrzymi napływ emigrantów do Niemiec, gdzie buduje się meczety i zamyka Kościoły. Wskazał także na ataki skierowane na Polskę, która pod względem wiary jest mocnym narodem. Dlatego też – powiedział ksiądz profesor – jest tak atakowana przez zachodnie media, które są w większości w rękach ateistów.

– Na przykład najbardziej wpływowa gazeta świata „New York Times” jest znana z tego, że wprost nienawidzi katolicyzmu. Robi wszystko, żeby rozbić spójność narodową i religijną Ameryki. To jest strategia. Na przykład kiedy w Nowym Jorku jakiś „artysta” namalował obraz Matki Bożej końskim łajnem to ta gazeta stanęła za nim murem. Że to jest wolność wypowiedzi artystycznej. Popiera się wszystkie możliwe bluźnierstwa i ubliżanie katolikom. Dlaczego? Żeby obniżyć godność tego, co się wyznaje, żeby ludzie mogli to łatwiej odrzucić. A jeżeli ludzie stracą swoją tożsamość religijną i narodową to będą jak wolne atomy, którymi można manipulować, zarządzać – wyjaśnił ks. prof. Dariusz Oko.

Dodał, że społeczeństwa o mocnej tożsamości narodowej i religijnej jak Polska i Węgry „sprawiają problemy”. – Dlatego Polska jest atakowana – stwierdził ksiądz profesor. Wskazał na jedną z gazet w Polsce, która ma podobna wymowę do „New York Times’a”.

– „Gazeta Wyborcza” w Polsce to jest niejako taki klon „New York Times’a”. Zauważmy, że w tej gazecie też jest nieustanny atak na Kościół i na Polskę. Ukazuje się przynajmniej kilka artykułów dziennie, które atakują godność katolików, godność Polaków. Można powiedzieć, że – według słów redaktorów tej gazety – nienawidzą oni Polski i Kościoła. Robią wszystko żeby to zniszczyć, rozbić, bo wtedy można łatwo manipulować. Można powiedzieć, że jest taki spór, walka – Kościół św. Jana Pawła II kontra sekta Adama Michnika – powiedział ks. prof. Dariusz Oko.

Zaznaczył też, poglądy „Gazety Wyborczej” to jest ateizm wrogi tradycji narodowej, wrogi katolicyzmowi. Dodał, że trzeba się temu sprzeciwiać.

– Chodzi o to, żeby ludziom, którzy zostali zmanipulowani, okłamani przez takie media jak „Gazeta Wyborcza” i jej podobne wytłumaczyć gdzie jest prawda i do tej prawdy prowadzić. To jest bardzo ważne, bo media mają olbrzymi wpływ na świadomość ludzi. Może dlatego „Gazeta Wyborcza” tak nienawidzi TV Trwam i Radia Maryja ponieważ to jest olbrzymia przeszkoda dla ich wpływów. Bogu dzięki, że takie media są, bo gdyby nie to takie wpływy – takiego sekciarskiego myślenia Michnika – byłyby jeszcze większe w Polsce. Ale jak widać na dłuższą metę prawda wygrywa – powiedział ks. prof. Dariusz Oko.

Wśród współczesnych zagrożeń społecznych wskazał na ideologię gender. Stwierdził, że ma ona korzenie marksistowskie. Przypomniał, że jest ona zdecydowanie odrzucona przez Kościół. Dodał, że istotą tej ideologii jest nienawiść do macierzyństwa, negowanie wartości życia kobiety oraz odrzucanie biologii i natury. Tymczasem – jak przypomina ksiądz profesor – my nie zmieniamy świata, my go zastajemy stworzonego przez Boga i mamy go z pokorą przyjąć taki, jaki jest.

Przywołując nauczenie papieskie ks. prof. Dariusz Oko powiedział, że Kościół odrzuca ideologię homoseksualną i zaznaczył, że takich par nie można zrównoważyć z małżeństwem. Zwrócił uwagę na deprawację dzieci. Jako cel takiego działania wskazał na ateizację.

Ks. prof. Dariusz Oko powiedział, że jest potrzeba nawrócenia, bo nie będzie ocalenia bez Boga.

Ocalenie ostateczne wieczne i doczesne przychodzi tylko od Boga. Ale doczesne też jest darem Boga. W każdej sytuacji najważniejsze jest, by trzymać się Jezusa i Matki Bożej, bo działanie Boga jest najważniejsze. To co my robimy, to tylko dodatek. To co mamy czynić róbmy z całych sił, całym sercem – zaapelował ks. prof. Dariusz Oko.

RIRM/TV Trwam

Zródło: radiomaryja, 29 maj 2016r.

Autor: mj

Tagi: Jak ocalić Europę