Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kamiński i polski, i europejski

Treść

Idziemy do parlamentu po to, by pracować nad nadrobieniem przez Polskę przepaści ekonomicznej dzielącej nas od państw Europy Zachodniej - mówił wczoraj podczas inauguracji swojej kampanii do PE Michał Kamiński. Były prezydencki minister przedstawił się jako współtwórca pomysłu nowej frakcji, która powstanie w Parlamencie Europejskim w nowej kadencji. Wraz z Prawem i Sprawiedliwością wejdą do niej brytyjscy konserwatyści oraz czeska Obywatelska Partia Demokratyczna (ODS).

Hasłem kampanii wyborczej Michała Kamińskiego będą słowa: "Polski, Europejski, Kamiński". - Jesteśmy Europejczykami, bo jesteśmy Polakami. Nie lubię, gdy ktoś chce przeciwstawiać polskość europejskości. Bycie Europejczykami to nic złego. Ale dlatego jesteśmy Europejczykami, że jesteśmy Polakami. Dlatego że wnosimy do Europy ogromny wkład naszej narodowej tradycji i historii - tłumaczył swoje wyborcze hasło Michał Kamiński. Jego zdaniem, polscy kandydaci do Parlamentu Europejskiego idą po to, by odebrać dług. - O wolność Europy, by Polska była w Europie, walczyli nasi przodkowie. Niestety, z powodu zdrady, której dopuścili się nasi alianci, Polska przez ponad 40 lat była pozbawiona możliwości normalnego rozwoju. Europa Zachodnia skorzystała z planu Marshalla, rozwijała się, tworzyła miejsca pracy. Nam, niestety, tego nie dano. Idziemy dzisiaj do Europy, aby to wyrównać - powiedział Kamiński.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości oświadczył również, że przyjmuje zaproszenie do debaty od kandydatki Platformy Obywatelskiej Danuty Hübner - oboje startują z okręgu warszawskiego. Z tym, że Kamiński sugeruje, by jego kontrkandydatka zaprosiła do niej także swojego dawnego kolegę partyjnego Wojciecha Olejniczaka z SLD. - Myślę, że w trójkę się spotkamy: dwóch kandydatów lewicy i kandydat centroprawicy - mówił były prezydencki minister.
Michał Kamiński przedstawił się też jako współtwórca projektu nowej frakcji w PE, która powstanie w nowej kadencji, stworzona przez brytyjskich konserwatystów, Prawo i Sprawiedliwość oraz czeską Obywatelską Partię Demokratyczną. Sojusz ten, jak zapewniał Kamiński, będzie oparty na przyjaźni i szacunku, a nikt nigdy w jego ramach nie narzuci dyscypliny głosowania przeciwko polskim interesom. Michał Kamiński był już europarlamentarzystą. Zrezygnował jednak z zasiadania w Parlamencie Europejskim, by przyjąć funkcję ministra w Kancelarii Prezydenta.
Artur Kowalski
"Nasz Dziennik" 2009-05-12

Autor: wa