Kowalczyk znów świetna
Treść
Justyna Kowalczyk zajęła w czeskim Novym Meście trzecie miejsce w biegu na 10 km zaliczanym do klasyfikacji prestiżowego Tour de Ski w biegach narciarskich. Fantastycznie dysponowana Polka na półmetku rywalizacji jest trzecia w klasyfikacji generalnej cyklu, trzy z czterech dotychczas rozegranych zawodów ukończyła na podium. Brawo! Nie da się ukryć, że od kilku tygodni Kowalczyk zachwyca swą dyspozycją i znakomitymi wynikami. Biega świetnie, zajmuje miejsca w ścisłej czołówce, potwierdzając tylko, jak ogromne drzemią w niej możliwości. Nie inaczej było i wczoraj. Nasza reprezentantka na trudną i wymagającą trasę biegu na 10 km wyruszyła z ogromną wolą walki i chęcią uplasowania się co najmniej na podium. I niemal przez cały dystans toczyła pasjonującą rywalizację ze Szwedką Charlottą Kallą oraz Włoszką Arianną Folis. Panie walczyły pięknie, co chwilę zmieniały się na prowadzeniu. W samej końcówce od rywalek uciekła niesamowicie mocna Kalla i już samotnie pobiegła do mety. Minęła ją dokładnie po 26.59,9 min. Kowalczyk i Folis rywalizowały o drugie miejsce, długo wydawało się, że przypadnie ono Polce, ale na ostatnich metrach Włoszka okazała się nieco lepsza. Folis przybiegła 8,5 s za Szwedką i 1,6 s przed Polką. Dzięki zwycięstwu Kalla została nową liderką cyklu, Kowalczyk zachowała swoje rewelacyjne trzecie miejsce. Niespodzianką wczorajszego biegu był kryzys Marit Bjoergen. Świetna Norweżka wyraźnie nie mogła poradzić sobie z trudami trasy i zajęła dopiero (jak na nią) dziewiąte miejsce. Dziś zawodniczki - ponownie w Novym Meście - rywalizować będą w biegu na 10 km stylem klasycznym. Kowalczyk czuje się w nim doskonale i może pokusić się o kolejne podium, a może nawet... Niezależnie od wszystkiego dotychczasowe występy naszej zawodniczki już zasługują na ogromny podziw i szacunek. W trzech z czterech dotychczas rozegranych zawodów TdS Polka stała na podium, nie powiodło jej się jedynie w Pradze, gdzie nieszczęśliwie wywróciła się w finale sprintu. Po zakończeniu dzisiejszego biegu uczestniczki cyklu przeniosą się do Włoch, gdzie - w Asiago i Val di Fiemme - staną na starcie trzech kończących zmagania konkurencji: sprintu oraz biegu na 10 km techniką klasyczną ze startu wspólnego i biegu na 9 km na dochodzenie. Pisk "Nasz Dziennik" 2008-01-02
Autor: wa