Koziński za euro?
Treść
Ponad 7 miesięcy prezes NBP Sławomir Skrzypek czekał aż premier Donald Tusk zaakceptuje jego kandydata na wiceprezesa banku centralnego - Witolda Kozińskiego. Jeszcze niedawno szef rządu zarzekał się, że nominacji dla tego byłego doradcy premiera Leszka Millera nie podpisze. Po zeszłotygodniowym spotkaniu premiera Donalda Tuska z członkami Rady Polityki Pieniężnej zadowolony może być nie tylko premier, ale również szef RPP i zarazem prezes Narodowego Banku Polskiego Sławomir Skrzypek. RPP wpisała się w hasło propagandowe premiera o "euro w 2011 roku", nie zaprzeczając, że przynajmniej z powodów czysto formalnych niemożliwe jest wprowadzenie wspólnej waluty już za trochę ponad dwa lata. Prezes NBP dostał natomiast nominację dla swojego zastępcy. Już w lutym Sławomir Skrzypek przedstawił Witolda Kozińskiego jako kandydata na wiceprezesa Narodowego Banku Polskiego. Problem był tylko jeden: swoją parafkę pod nominacją dla wiceprezesa musiał postawić premier. Wiceprezesów NBP powołuje bowiem na wniosek prezesa banku centralnego prezydent RP, lecz przy kontrasygnacie premiera. Przez ponad pół roku, mimo zabiegów Skrzypka, na akceptację premiera dla kandydatury Kozińskiego prezes NBP się nie doczekał. A Tusk zarzekał się nawet, że "uczciwość nie pozwala mu wziąć współodpowiedzialności za taki kształt zarządu NBP". Dla Witolda Kozińskiego jest to powrót do Narodowego Banku Polskiego. W 1981 r. Koziński był sekretarzem Podstawowej Organizacji Partyjnej PZPR na Wydziale Ekonomii Uniwersytetu Warszawskiego. W kolejnym roku doradzał już prezesowi NBP. W 1992 r., kiedy prezesem została Hanna Gronkiewicz-Waltz, Koziński dostał nominację na pierwszego wiceprezesa NBP. Funkcję wiceprezesa piastował do 1998 roku. W 1998 r. zasiadał w zarządzie Bankowego Przedsiębiorstwa Telekomunikacyjnego Telbank, a w latach 1998-1999 był prezesem Powszechnego Towarzystwa Emerytalnego Allianz Polska. W 2002 r. trafił do Rady Strategii Społeczno-Gospodarczej przy Prezesie Rady Ministrów, był społecznym konsultantem premiera Leszka Millera. W latach 2002-2003 za rządów SLD Koziński został prezesem państwowego Banku Gospodarstwa Krajowego. Artur Kowalski "Nasz Dziennik" 2008-09-25
Autor: wa