Matyjaszek o krok
Treść
Przemysław Matyjaszek (kat. 100 kg) był blisko olimpijskiego medalu, niestety, w pojedynku o brąz przegrał z Azerem Mowłudem Miralijewem. Ostatecznie został sklasyfikowany na piątym miejscu. Dżudoka Czarnych Bytom walczył w czwartek dobrze. Pierwsze dwa pojedynki - z Chińczykiem Shao Mingiem i Argentyńczykiem Eduardo Costą - wygrał łatwo, przez ippon. W taki sam sposób poległ w boju ćwierćfinałowym z aktualnym mistrzem Europy Holendrem Henkiem Grolem. Mimo to z zawodów nie odpadł, medalowych szans mógł szukać w repasażach. I przebrnął je pomyślnie, zwyciężając Brazylijczyka Luciano Correę (ippon) i Węgra Daniela Hadfiego (koka). Potem czekał na niego Miralijew, a stawką pojedynku był brąz. Obaj zawodnicy rozpoczęli spokojnie, bardziej czekając na błąd rywala, niż samemu ryzykując. Pierwszy punkty zdobył Polak (koka), jednak po chwili udaną akcję przeprowadził Azer (yuko). Matyjaszek musiał odrabiać straty, ale nie dał rady - na dodatek w końcówce Miralijew otrzymał waza-ari i zwyciężył. - W większości walk prezentowałem życiową formę, a jednak nie zdobyłem medalu - przyznał podłamany Polak. Wczoraj nasi reprezentanci nie spisywali się już tak dobrze: Janusz Wojnarowicz (+100 kg) odpadł w repasażach, a Urszula Sadkowska (+75) już po pierwszej walce. Pisk "Nasz Dziennik" 2008-08-16
Autor: wa