ME koszykarek: Polska - Węgry 60:53
Treść
Polskie koszykarki pokonały wczoraj Węgierki 60:53 w meczu grupy B rozgrywanych na Łotwie mistrzostw Europy i zapewniły sobie awans do kolejnej fazy turnieju. Nasza młoda drużyna znów pokazała charakter i waleczność, dzięki którym już zrealizowała cel minimum.
Wyjście z grupy - to było podstawowe zadanie, jakie przed swoimi podopiecznymi postawił trener Krzysztof Koziorowicz. Po poniedziałkowej wygranej z Greczynkami nasze panie mogły wczoraj nawet minimalnie przegrać, by wywalczyć awans, ale takiego scenariusza nikt nie zakładał. W pierwszej, bardzo wyrównanej kwarcie Polki toczyły bój przede wszystkim z niesamowitą Anną Vajdą, która w tym okresie imponowała skutecznością, trafiając z niemal każdej pozycji. W drugiej odsłonie, nerwowej i pełnej niedokładności z obu stron, Węgierki przełamały niemoc i po kilku dobrych akcjach powiększyły przewagę do 11 punktów. To już był fatalny wynik, "Biało-Czerwone" musiały się obudzić i zaatakować. Szczęśliwie udało się zmniejszyć stratę tylko do punktu, ale ostatnie słowo i tak należało do rywalek. Na początku trzeciej kwarty Węgierki znów uciekły na dystans 10 "oczek", ale trafienia zza linii 6,25 m Justyny Jeziornej i Agnieszki Bibrzyckiej pozwoliły Polkom odetchnąć. Po kilku chwilach i celnym rzucie Eweliny Kobryn nasze objęły prowadzenie 42:41. W tym jednak momencie podopieczne Koziorowicza złapały zadyszkę, przez kilka minut nie potrafiły celnie rzucić, a rywalki zdobyły dziewięć punktów z rzędu. Szczęśliwie Polki się nie poddały, kilka odważnych akcji, zakończonych faulami, przeprowadziła Agnieszka Skobel, pod tablicami "królowała" Kobryn, wreszcie w samej końcówce nasze panie zachowały więcej sił, lepiej wytrzymały presję i odniosły cenne, zasłużone zwycięstwo.
Być może nie był to wielki spektakl, Polki popełniały sporo błędów, miały kłopoty z atakiem pozycyjnym, długimi chwilami raziły niedokładnością i nieskutecznością, ale zasłużyły na słowa uznania za charakter, waleczność i nieustępliwość. Są w drugiej fazie mistrzostw, wszystko to, co teraz ugrają, zostanie im zapisane na plus.
Piotr Skrobisz
Polska - Węgry 60:53
(13:16, 14:17, 15:10, 18:10).
Polska: Ewelina Kobryn 11, Justyna Jeziorna 10, Agnieszka Skobel 8, Magdalena Leciejewska 7, Agnieszka Bibrzycka 7, Agata Gajda 7, Daria Mieloszyńska 4, Paulina Pawlak 4, Joanna Walich 2, Justyna Żurowska 0.
"Nasz Dziennik" 2009-06-10
Autor: wa