Miliony na odprawy dla współpracowników Komorowskiego
Treść
O tym, gdzie będzie urzędował prezydent elekt Andrzej Duda do czasu zaprzysiężenia, będą rozmawiać dziś szefowa sztabu zwycięzcy i szef kancelarii obecnego prezydenta. Oficjalnie Andrzej Duda obejmie fotel prezydenta 6 sierpnia. Do tego czasu będzie musiał skompletować swój gabinet.
Tymczasem odchodzący z Pałacu Prezydenckiego urzędnicy mogą otrzymać nawet 11 mln zł odpraw – informują media. Chodzi o 400 współpracowników Bronisława Komorowskiego.
Pensje prezydenta i jego urzędników należą do jednych z najwyższych w Polsce.
Poseł Patryk Jaki z Solidarnej Polski podkreśla, że tak wysokie odprawy to policzek dla najuboższych.
- To skandal, ale to pokazuje też, dlaczego Bronisław Komorowski przegrał te wybory: lekceważył zwykłych obywateli – tych, którym się nie wiedzie najlepiej. A dlaczego nie wiedzie im się najlepiej? Bo ich kosztem dorabiała się często elita, której reprezentantem jest właśnie PO. I właśnie, po raz kolejny, ta elita dostanie miliony, a ci najbiedniejsi – rodziny wielodzietne, emeryci – muszą dotrwać do końca miesiąca, ledwo co, żyć w biedzie. To absolutny skandal, stąd cieszymy się, że jest szansa na zmianę: że za Andrzejem Dudą pójdzie również zmiana w Polsce i w wyborach parlamentarnych. Że będziemy mogli pomóc również osobom słabszym materialnie – mówi polityk.
6 sierpnia Bronisław Komorowski oficjalnie pożegna się z pełnionym dotychczas urzędem. Zgodnie z prawem, po odejściu dostanie 60 tys. zł brutto. Oprócz odprawy przysługuje mu również dożywotnio emerytura. Co miesiąc będzie otrzymywał ponad 4 tys. zł.
RIRM
Źródło: radiomaryja.pl, 27.05.2015
Autor: mj