Multiuniki Krajowej Rady
Treść
Krzysztof Losz
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji utrzymuje, że proces koncesyjny był jasny i przejrzysty. A wątpliwości zgłaszane przez posłów zbywa ogólnikami i podważaniem wiarygodności finansowej Fundacji Lux Veritatis. W uzyskaniu choć części informacji przeszkodziła znowu szefowa sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu. Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO) po raz drugi przerwała obrady komisji, gdy opozycja zaczęła przypierać do muru przedstawicieli KRRiT. Tydzień temu przewodnicząca zastosowała ten sam manewr - bezterminowe przerwanie posiedzenia komisji - gdy okazało się, że na sali jest za mało posłów Platformy Obywatelskiej i opozycja miała szansę na przegłosowanie swoich wniosków, a to stawiałoby Platformę w trudnej sytuacji. Wczoraj Śledzińska-Katarasińska także od początku zamiast szukać porozumienia z opozycją, jedynie zaogniała atmosferę na sali. Posłowie mieli dość uwag i połajanek pod swoim adresem, a skandalem trzeba nazwać sytuację odmowy prof. Krystynie Pawłowicz (PiS) prawa do zadania pytania Janowi Dworakowi. Przewodnicząca uznała arbitralnie, że poseł Pawłowicz tydzień temu zabierała głos "dziesięć razy" i to wystarczy. Nie pomogły apele innych parlamentarzystów, którzy byli gotowi zrzec się swojego głosu na rzecz Krystyny Pawłowicz. Śledzińska-Katarasińska pozostała głucha także na prośby prof. Pawłowicz, aby mogła ona zadać pytanie w zastępstwie posłów, którzy byli nieobecni, a zgłosili się do dyskusji.
Na nic zdały się też uwagi, że szefowa komisji powinna dążyć do consensusu, a nie narzucać swoją wolę posłom, bo Śledzińska-Katarasińska nie uwzględniła wniosku poseł Elżbiety Kruk (PiS), która chciała, żeby udzielono głosu o. Tadeuszowi Rydzykowi CSsR, dyrektorowi Radia Maryja. Kruk na darmo powoływała się na to, że ma prawo składać taki wniosek, gdyż występuje w imieniu grupy posłów, którzy złożyli wniosek o zwołanie posiedzenia komisji. Poseł Kruk nie ustępowała, przewodnicząca komisji opuściła na chwilę salę, a prowadzenie obrad przekazała wiceprzewodniczącemu Maciejowi Łopińskiemu, a ten nie widział problemu w zabraniu głosu przez o. Tadeusza Rydzyka. Dyrektor Radia Maryja skarżył się na dyskryminowanie katolików przez odmowę Telewizji Trwam miejsca na multipleksie, a to zjawisko nazwał mianem współczesnej formy prześladowań.
Posłów Platformy trudno było przekonać, ale Dworak został zmuszony do reakcji. Przewodniczący KRRiT zapewniał, że Rada nie dopuszcza się dyskryminacji, a w przerwie posiedzenia podszedł do o. Tadeusza Rydzyka i w krótkiej rozmowie podkreślił, że Rada starała się postępować zgodnie z prawem i nie było jej celem dyskryminowanie Telewizji Trwam.
Po przerwie przewodnicząca Iwona Śledzińska-Katarasińska wróciła na utarty szlak i gdy doszło do ostrej prawnej polemiki między poseł Krystyną Pawłowicz a Agnieszką Ogrodowczyk, dyrektor Departamentu Strategii Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, przerwała posiedzenie. Nie poinformowała, kiedy zostanie ono wznowione. Można też przypuszczać, że Śledzińska-Katarasińska będzie szukała sposobu, aby komisja nie zajęła się projektem dezyderatu do premiera w sprawie koncesji na multipleksach.
Nasz Dziennik Piątek, 27 stycznia 2012, Nr 22 (4257)
Autor: au