Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Na razie akty oskarżenia bez Mazura

Treść

Prokuratura Apelacyjna w Warszawie poinformowała o skierowaniu aktu oskarżenia w sprawie dokonanego 11 lat temu zabójstwa byłego komendanta głównego policji gen. Marka Papały. Oskarżeni to Andrzej Z. "Słowik" i Ryszard B. Trzecim oskarżonym miał być Edward Mazur, jednak przebywa on w USA, a amerykański sąd nie zgodził się na jego ekstradycję.
Były komendant główny policji gen. Marek Papała został zastrzelony 25 czerwca 1998 r. w Warszawie, a śledztwo w sprawie tego zabójstwa przedłużano już wielokrotnie. Obaj oskarżeni mają zarzut nakłaniania do popełnienia zbrodni, a dodatkowo Ryszardowi B. zarzuca się, że w dniu zabójstwa generała "prowadził obserwację miejsca zabójstwa w czasie, gdy inna osoba oddała strzał".
- Chcieliśmy skierować akt oskarżenia wobec wszystkich trzech podejrzanych, czyli Ryszarda B., Andrzeja Z. i Mazura - mówiła na wtorkowej konferencji prasowej prokurator Elżbieta Grześkiewicz z prokuratury apelacyjnej. Jednak dotychczas ekstradycja Mazura się nie powiodła. W jego sprawie nadal trwa śledztwo. Mazur jest podejrzany o zlecenie zabójstwa Papały. 20 lipca 2007 r. sąd w Chicago odrzucił wniosek o jego ekstradycję, uznając, że przedstawione dowody są niewystarczające. Jak informowali we wtorek prokuratorzy, materiał uzasadniający ekstradycję oparty był na zeznaniach 23 świadków, jednak sędzia amerykański ustosunkował się tylko do zeznań pięciu z nich.
Prokuratura przekazała do USA 12 sierpnia ub.r. dodatkowy materiał dowodowy w sprawie Mazura obejmujący zeznania kolejnych ośmiu świadków. - Od tego czasu nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. Wciąż na tę odpowiedź czekamy - informował prokurator Jerzy Mierzewski.
Zdaniem prokuratury apelacyjnej, materiał dowodowy w sprawie wszystkich trzech podejrzanych jest wystarczająco mocny. - Kierując akt oskarżenia, uważamy, że jest wystarczający, by osądzić oskarżonych, uważamy także, że jest wystarczający, by uzasadnić ekstradycję Edwarda M. - powiedział zastępca prokuratora apelacyjnego w Warszawie Robert Majewski.
Na razie jest jeden podejrzany o zlecenie zabójstwa generała i jest nim Edward Mazur. Prokuratorzy nie wiedzą, kto oddał strzał. Motyw działania sprawców zabójstwa Papały to pieniądze, jednak za wcześnie jest mówić o motywie, którym kierowały się osoby nakłaniające do zbrodni. Decyzję o ewentualnym przesłuchaniu Mazura jako świadka w procesie B. i Z. podejmie sąd.
Prowadzący śledztwo prokuratorzy uzyskali pomoc prawną w wielu krajach, w tym w Szwecji, Danii, Belgii, Francji, Monako, Wielkiej Brytanii, Grecji, Austrii, Niemczech, Włoszech, Rosji i USA.
Ryszard B., gangster z "Pruszkowa", ma zarzut nakłaniania w 1998 r. Zbigniewa G. do zabójstwa Papały oraz obserwowania miejsca zabójstwa. Został on już skazany na 25 lat więzienia za zabójstwo szefa gangu pruszkowskiego Andrzeja Kolikowskiego "Pershinga". Andrzej Z. ma zarzut nakłaniania płatnego zabójcy Artura Zirajewskiego do zabójstwa Papały i przebywa w areszcie od 2003 roku. Oskarżonym grożą kary dożywotniego pozbawienia wolności.
27 lutego 2002 r. Edward Mazur został zatrzymany do dyspozycji prokuratury, jednak mimo zeznań Zirajewskiego został zwolniony przed upływem 48 godzin. Według relacji prasowych, kilka godzin po opuszczeniu prokuratury Mazur miał pojawić się na przyjęciu w Łazienkach Królewskich w Warszawie, a wśród gości miał być były szef MSWiA Krzysztof Janik (SLD), były sekretarz stanu MSWiA Zbigniew Sobotka (SLD) oraz inne osoby z policji i resortu sprawiedliwości. Kilkanaście godzin później Mazur wyjechał z Polski. 20 października 2006 r. został zatrzymany przez FBI pod zarzutem zlecenia zabójstwa gen. Marka Papały, ale próba ekstradycji zakończyła się niepowodzeniem.
Paweł Tunia
"Nasz Dziennik" 2009-11-12

Autor: wa