O awans i trenera
Treść
Przynajmniej jednego zwycięstwa z Rosją potrzebują polskie piłkarki ręczne, by zachować szanse awansu do finałów mistrzostw Europy. Od realizacji tego celu zależy też przyszłość trenera Krzysztofa Przybylskiego.
Jak na razie eliminacje dla naszych zawodniczek przebiegają fatalnie - porażki z Czarnogórą i Słowacją spowodowały, że zajmują one ostatnie miejsce w grupie 6 z niewielkimi szansami na sukces. Aby je zachować, muszą przynajmniej raz pokonać Rosjanki (w najbliższą środę lub 4 kwietnia). To zadanie z gatunku arcytrudnych, bo rywalki są aktualnymi mistrzyniami świata. - Pamiętajmy, że w naszej drużynie trwa zmiana pokoleniowa. Mamy bardzo młody zespół, który doświadczenia dopiero nabiera. Będzie trudno, ale dopóki jest nadzieja, musimy walczyć i wygrywać - powiedział Przybylski, który w przypadku dwóch porażek w najbliższych spotkaniach straci posadę.
Pojedynek w Chorzowie obejrzy komplet widzów, biletów już nie ma. To dobra wiadomość; oby doping widzów dodał naszym zawodniczkom skrzydeł.
Pisk
Nasz Dziennik 2010-03-26
Autor: jc