Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Odważny Świadek, wielki Kapłan, wierny Przyjaciel-ks.prof. Janusz Nagórny

Treść

Pożegnaliśmy jednego z najwybitniejszych w Polsce teologów moralistów śp. ks. prof. Janusza Nagórnego.
Żegnając Cię, Drogi Księże Profesorze, w imieniu redakcji i Czytelników "Naszego Dziennika" pragniemy podziękować za naukę i mądrość, jaką przez lata dzieliłeś się z nami, ze słuchaczami na antenie Radia Maryja i widzami TV Trwam. Zaszczyceni jesteśmy, że mogliśmy przez lata publikować Twoje artykuły na łamach "Naszego Dziennika". Niech dobry Bóg, któremu służyłeś, obdarzy Cię szczęściem wiecznym.

Uroczystości pogrzebowe odbyły się wczoraj w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Tomaszowie Lubelskim. W ostatniej drodze zmarłemu towarzyszyła rodzina, delegacje Senatu KUL, przedstawiciele innych wyższych uczelni, środowisk akademickich, reprezentanci władz wojewódzkich i miejskich, przyjaciele i licznie zgromadzeni wierni. Mszy Świętej pogrzebowej w asyście biskupów z Polski i Ukrainy oraz kilkudziesięciu kapłanów przewodniczył i homilię wygłosił ordynariusz zamojsko-lubaczowski ks. bp Wacław Depo.
Dziękując Bogu za wielopłaszczyznową służbę Bogu i ludziom śp. ks. prof. Janusza Nagórnego w Polsce i za granicą, ks. bp Wacław Depo w homilii podkreślił, że była to służba naznaczona świadectwem Chrystusowi ukrzyżowanemu i zmartwychwstałemu. Zaznaczył, że skromność, wdzięczność i wiara zmarłego wyrażały się w jego codziennym posługiwaniu kapłańskim, pracy twórczej na KUL, a zwłaszcza w przechodzeniu przez cierpienie i śmierć. Nawiązując do modlitwy Chrystusa w Ogrójcu, ksiądz biskup podkreślił, że jest ona początkiem wielkiego spełnienia, początkiem dzieła odkupienia, poprzez Kalwarię, każdego bez wyjątku człowieka. - W tym dziele objawiło się i stale się objawia to, jak Bóg umiłował człowieka i świat. I tak modlitwa w Getsemani pozostaje wysłuchana, kiedy z wysokości Serca Jezusowego słyszymy słowa: "Abba, nie moja, lecz Twoja wola niech się stanie". Jezus żyje - ten z Ogrójca, ten z Kalwarii, ale i ten z trzeciego dnia, zmartwychwstały jako pierwszy spośród umarłych. Śmierć nad nim nie ma już władzy i dlatego jeżeli umarliśmy z Chrystusem, wierzymy, że z nim również żyć będziemy - mówił ks. bp Wacław Depo.
Podkreślił również, że słowa wypowiadane na antenie Radia Maryja przez ks. prof. Nagórnego do Polaków nabrały, zwłaszcza w ostatnich latach, niezwykłego świadectwa, ubogaconego ufną modlitwą całego Kościoła w Polsce i za granicą o jego zdrowie i życie. - Pragniemy dziś podziękować Bogu za dar życia i posługi śp. ks. prof. Janusza, wiernego świadka prawdy Chrystusowej i miłości naszej Ojczyzny. To w Nim - Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym - mamy nadzieję na kolejne spotkanie w domu Ojca - zaznaczył ks. bp Depo.
Dziękując na zakończenie Mszy św. śp. ks. Januszowi Nagórnemu za mądrość i wierność kapłańskiej służbie, którą dzielił się z innymi, zarówno kapłani, koledzy kursowi, jak i przedstawiciele środowisk naukowych oraz władz lokalnych podkreślali, że był sumieniem Narodu jak ksiądz Skarga, a swoim zaangażowaniem w sprawy Polski, którą kochał, służył wiernie mimo cierpienia do ostatnich dni.
- Dziękujemy Panu Bogu, że dał nam takiego świadka, takiego kapłana, takiego przyjaciela, bardzo jasnego, klarownego, odważnego. Wierzymy, że będzie nam pomagał zawsze - powiedział o. Tadeusz Rydzyk, dyrektor Radia Maryja. - Jesteśmy z mamą i całą rodziną - zapewnił. Dzięki transmisji uroczystości pogrzebowych w modlitwie mogli uczestniczyć słuchacze Radia Maryja i widzowie Telewizji Trwam.
"Zostańcie z Bogiem, a módlcie się, abym i ja został z Nim i w Nim na zawsze. Alleluja, Jezus żyje. W Nim mam nadzieję" - napisał w odczytanych podczas Liturgii żałobnej końcowych słowach swego testamentu śp. ks. Janusz Nagórny, wyznając swą wiarę i miłość do Chrystusa i Kościoła. Doczesne szczątki kapłana spoczęły na cmentarzu parafialnym w Tomaszowie Lubelskim.
Świętej pamięci ks. prof. dr hab. Janusz Nagórny, wybitny humanista, teolog, wychowawca i nauczyciel młodzieży akademickiej, autor wielu książek i publikacji naukowych, kierownik Katedry Teologii Moralnej Ogólnej, członek Centralnej Komisji ds. Tytułów i Stopni Naukowych, wieloletni dyrektor Instytutu Teologii Moralnej KUL i przewodniczący Sekcji Teologów Moralistów Polskich narodził się dla nieba w wieku 56 lat...
Mariusz Kamieniecki, Tomaszów Lubelski


Pragnę w tym miejscu wspomnieć także te relacje, które rodziły się przez moją posługę w Radiu Maryja i Telewizji Trwam. (...) Ta posługa nie była łatwa, bo niekiedy trzeba było iść pod prąd. Nie zgadzałem się nigdy z tymi oskarżeniami, które atakowały Radio Maryja za przekroczenie swojej misji przez zaangażowanie polityczne. Prawdziwa i pełna ewangelizacja obejmuje wszystkie wymiary życia ludzkiego, a więc także sprawy społeczne, w tym również polityczne. Niedoskonałości i ułomności ludzkie towarzyszą wszelkiemu dziełu ludzkiemu, i to trzeba poprawiać. Wiem tylko z moich licznych kontaktów bezpośrednich ze słuchaczami, jak dla ogromnej większości z nich to Radio było pogłębieniem i umocnieniem wiary, a jednocześnie głębszym odczytaniem polskiej tożsamości. Ogarniam jeszcze raz twórców i słuchaczy Radia i widzów Telewizji Trwam i proszę, by wspierali to dzieło i czynili je jeszcze lepszym.
Z testamentu ks. prof. dr. hab. Janusza Nagórnego




Radość i trud posłannictwa
Ksiądz profesor Janusz Nagórny, obdarzony niezwykłym talentem człowieka i kapłana, doskonale odczytał swoje posłannictwo i wypełniał je aż do ostatnich dni.

Radość i trud posłannictwa

"Nasz Dziennik" 2006-10-22


Autor: ea