Ofiary aborcji gorszą urzędników
Treść
Na polecenie sekretarza miasta Błonia zdemontowano wystawę Fundacji PRO – Prawo do Życia pt. „Wybierz życie”.
Wystawa antyaborcyjna została ustawiona przy ul. Grodziskiej w podwarszawskim Błoniu 16 września wczesnym rankiem. Po dwóch godzinach do jej demontażu przystąpiła straż miejska. Fotosy złożono na trawniku w sposób uniemożliwiający ich oglądanie. Stało się tak na polecenie Przemysława Kubickiego, sekretarza miasta Błonia.
Organizatorzy wystawy ustawili ją ponownie w pasie drogowym. Jak zapewnia Kinga Małecka-Prybyło, Fundacja dopełniła wszystkich formalności, począwszy od uzyskania pisemnego zezwolenia od Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich z siedzibą w Warszawie na umieszczenie w pasie drogowym trzech wolno stojących bannerów na okres od 15 do 29 września za odpowiednią opłatę. – Wystawa postawiona była legalnie. Uiściliśmy opłatę za wynajęcie kawałka pasa drogowego – podkreśla Małecka-Prybyło.
Treść wystawy nie spodobała się jednak urzędnikom. Sekretarz Kubicki zażądał, aby Fundacja w trybie natychmiastowym przedstawiła dokument potwierdzający prawo do zajęcia pasa drogowego. Organizatorzy wystawy zgłosili natomiast na policję bezpodstawne działanie straży miejskiej prowadzące do naruszenia prawa do korzystania z przestrzeni publicznej wydanego za zgodą Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. – Zdjęcia tam umieszczone były tak drastyczne, że mieszkańcy dzwonili i prosili o reakcję, aby nie prezentowano takich treści w przestrzeni, po której porusza się młodzież i małe dzieci. Opinia i zdanie na temat aborcji to jedno, każdy ma poglądy na tę sprawę, ale druga rzecz to forma walki z aborcją. Dla mnie forma tak drastycznych fotografii jest nie do przyjęcia – argumentuje swoją decyzję Kubicki.
W toku czynności policji okazało się, że zastępca burmistrza Błonia złożył zawiadomienie o zgorszeniu publicznym, do którego miało rzekomo dojść w wyniku treści przedstawionych na wystawie. W wyniku tego ekspozycja została zdeponowana na policji.
Decyzje urzędników Błonia dziwią tym bardziej, że wcześniej wyrazili zgodę na ulokowanie wystawy w przestrzeni publicznej miasta. Jak relacjonuje Mariusz Dzierżawski z Fundacji PRO – Prawo do Życia, zgoda ta została następnie cofnięta z powodów formalnych, ale urzędnicy nie zgłaszali żadnych zastrzeżeń do treści wystawy. – To samowolka urzędnicza, a także naruszenie naszych praw obywatelskich, bo nie możemy korzystać z naszej wystawy. Wygraliśmy już dziewięć procesów, które dotyczyły oskarżenia o zgorszenie publiczne, i informowaliśmy o tym urzędników. Będziemy się domagać interwencji od instytucji polskich, a jeśli będzie trzeba – również europejskich – zapowiada Dzierżawski.
Fundacja PRO – Prawo do Życia prezentuje wystawę antyaborcyjną „Wybierz życie” już dziewięć lat. Ma ona charakter edukacyjny i przynosi widoczne efekty w postaci coraz większej świadomości ludzi na temat tego, czym jest zabijanie nienarodzonych.
Izabela Borańska-Chmielewska
Nasz Dziennik, 20 września 2014
Autor: mj