Państwo zapłaci za błędy sądu administracyjnego
Treść
Będzie można domagać się uznania decyzji sądów administracyjnych za bezprawne, a potem ubiegać się o odszkodowanie od Skarbu Państwa lub samorządu - przewiduje prezydencki projekt ustawy o zmianach w sądownictwie administracyjnym. Prace nad dokumentem zakończyła sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Wczoraj poparły go wszystkie kluby poselskie.
Jak zwracali uwagę przedstawiciele prezydenta, aby otrzymać odszkodowanie od Skarbu Państwa lub jednostki samorządowej, niezbędne jest uzyskanie wyroku o bezprawności orzeczenia sądu administracyjnego rozpatrującego skargi na decyzje organów publicznych. Dlatego prezydent zaproponował wprowadzenie do polskiego systemu prawnego instytucji skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia sądu administracyjnego. Nawiązuje ona do analogicznej instytucji w prawie cywilnym, która została wprowadzona w roku 2005. W zamierzeniu Kancelarii Prezydenta chodzi o "skuteczniejsze korzystanie przez obywateli z przysługujących im praw". - Popieramy ten projekt - mówił poseł Jerzy Kozdroń (PO) z sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, podkreślając, że możliwość ubiegania się o uznanie decyzji za bezprawną jest istotną zmianą w prawie.
- Zwiększy to zakres bezpieczeństwa obywateli w stosunkach z państwem - podkreślał poseł Stanisław Rydzoń (Lewica). Projekt zaakceptował także rząd, o czym mówił wiceminister sprawiedliwości Zbigniew Wrona.
Posłowie, zwłaszcza z opozycji, żałowali jednak, że nie zajęli się prezydenckim projektem wcześniej. - Projekt trafił do Sejmu ponad dwa lata temu - zwracała uwagę poseł Barbara Bartuś (PiS). Podkreśliła, iż gdy już marszałek skierował dokument do komisji sprawiedliwości, to prace nad nim były intensywne, co pozwoliło na ich zakończenie w pół roku. - To leżakowanie spowodowało, że dopiero teraz trafi pod głosowanie - powiedziała poseł Bartuś.
Przygotowana przez kancelarię prezydencką ustawa przewiduje ponadto poprawę sprawności funkcjonowania sądów administracyjnych poprzez wprowadzenie kadencyjności ich prezesów i wiceprezesów. Zdaniem prezydenckiego ministra Andrzeja Dudy, powinno się to przyczynić do zwiększenia niezależności osób odpowiedzialnych za prawidłowe funkcjonowanie sądów administracyjnych i wzmocnić struktury tego sądownictwa. - Kadencyjność jest dużą wartością - zaznaczył wiceminister Wrona. W ocenie posła Józefa Zycha (PSL), nie tylko zapewni to stabilizację kierownictwa sądownictwa administracyjnego, ale i umocni jego status.
Zenon Baranowski
Nasz Dziennik 2010-01-07
Autor: jc