Platforma wyrzuca Pileckiego za opłotki miasta
Treść
Ponad trzy miesiące trwała we Wrocławiu, a za pośrednictwem internetu - w całym kraju i poza jego granicami, gorąca debata wywołana reakcją na obywatelską inicjatywę nazwania fragmentu znajdującej się w centrum Wrocławia Promenady Staromiejskiej - bulwarem Rotmistrza Witolda Pileckiego. Radni zdecydowali ostatecznie, że bulwaru nie będzie. W tym miejscu zostanie wzniesiony pomnik Pileckiego. A jego imię ma otrzymać rondo znajdujące się na obrzeżach miasta, przy drodze dojazdowej do portu lotniczego.
Za przyjÄ™ciem poprawki zmieniajÄ…cej lokalizacjÄ™ opowiedzieli siÄ™ radni rzÄ…dzÄ…cych miastem klubów: RafaÅ‚a Dutkiewicza oraz Platformy Obywatelskiej. Przeciw byli rajcy zrzeszeni w klubie Prawa i SprawiedliwoÅ›ci. Ci ostatni, nie chcÄ…c utrÄ…cić caÅ‚kiem tej piÄ™knej inicjatywy, gÅ‚osowali potem za nadaniem imienia rotmistrza Pileckiego rondu znajdujÄ…cemu siÄ™ u zbiegu ulic Granicznej i MiÅ„skiej.
Inicjatorzy nadania fragmentowi Promenady Staromiejskiej nazwy: bulwar Rotmistrza Witolda Pileckiego, widzieli w tej lokalizacji niezwykle istotny - ich zdaniem - element Å›cieżki edukacyjnej. Nie chodziÅ‚o tutaj, jak twierdzili przeciwnicy tego pomysÅ‚u, o kawaÅ‚ek niebieskiej tabliczki z nazwiskiem, ale o to, by ta postać żyÅ‚a dla potomnych, wpisana w kontekst miejsc, symboli niemieckiego nazizmu i sowieckiego komunizmu. W pobliżu tego fragmentu promenady znajduje siÄ™ hotel Monopol, w którym zatrzymywaÅ‚ siÄ™ Adolf Hitler, oraz budynki, w których kiedyÅ› mieÅ›ciÅ‚o siÄ™ UB i SB. To z takim totalitaryzmem walczyÅ‚ wÅ‚aÅ›nie rotmistrz Pilecki. Inicjatywa kilku osób, na czele których stanÄ…Å‚ przewodnik miejski Andrzej Kofluk, zyskaÅ‚a szerokie poparcie w różnych Å›rodowiskach kombatanckich, patriotycznych i mÅ‚odzieżowych. Pierwsze reakcje radnych na tÄ™ propozycjÄ™ byÅ‚y bardzo pozytywne. InicjatywÄ™ tÄ™ poparÅ‚y na poczÄ…tku kluby radnych RafaÅ‚a Dutkiewicza i PiS. W zasadzie za byÅ‚a również PO, a i SLD skÅ‚aniaÅ‚ siÄ™ do wyrażenia pozytywnej opinii w tej kwestii. Jednak siedem bardzo agresywnych tekstów zamieszczonych w ciÄ…gu niespeÅ‚na dwóch tygodni w dolnoÅ›lÄ…skim wydaniu "Gazety Wyborczej" i pisma samozwaÅ„czych fachowców od upiÄ™kszania miasta doprowadziÅ‚y do tego, że wÅ‚adze WrocÅ‚awia i wiÄ™kszość radnych potrzebowaÅ‚a aż trzech miesiÄ™cy na to, by ponownie przyjrzeć siÄ™ sprawie.
Oponenci tej inicjatywy posłużyli się argumentem o rzekomej historycznej nazwie Promenady Staromiejskiej. Została ona jednak wytyczona w XIX wieku, a obecną nazwę nadano jej dopiero w... 1993 roku. Zwolennikom Pileckiego zarzucano nie tylko brak szacunku dla historii, ale też wręcz po prostu cynizm.
- Trudno jest być zadowolonym z tego, że rotmistrz Pilecki bÄ™dzie wyrzucony na opÅ‚otki miasta. Ale też trzeba patrzeć na pozytywy, do których należy decyzja o wzniesieniu pomnika - powiedziaÅ‚ nam tuż po gÅ‚osowaniu przysÅ‚uchujÄ…cy siÄ™ obradom sesji Andrzej Kofluk. Jeszcze dalej w swoim sÄ…dzie poszÅ‚a radna PiS MirosÅ‚awa Stachowiak-Różecka. Jej zdaniem, za to, że dopiero po dwudziestu latach mówimy o uczczeniu pamiÄ™ci takiego bohatera narodowego, jakim jest rotmistrz Witold Pilecki, powinniÅ›my siÄ™ po prostu wstydzić. Nie ma siÄ™ czym chwalić, że dopiero teraz uchwalamy takie miejsce pamiÄ™ci dla Pileckiego.
Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz deklaruje, że w ciągu kilku tygodni opracowane zostaną warunki konkursu na projekt pomnika, ustalona zostanie też jego lokalizacja i rozmiar. Zapewnia, iż za rok monument będzie gotowy.
- Będziemy pilnowali pana prezydenta, ale sądzę, że ponieważ to zapewnienie złożył publicznie, to słowa dotrzyma - uważa wiceprzewodniczący rady miejskiej Piotr Kuczyński z PiS.
Marek Zygmunt, Wrocław
Nasz Dziennik 2010-03-03
Autor: jc