Pod sąd za krytykę aborcyjnych aktywistów
Treść
Dziś rozpocznie się proces, jaki proaborcyjna aktywistka Wanda Nowicka wytoczyła publicystce Joannie Najfeld. Poszło o wiązanie feministek z biznesem aborcyjno-antykoncepcyjnym.
"No i doczekałam się. Moi oponenci ostrzegali, grozili, zakładali fałszywe strony w Internecie... a ja myślałam, że na straszeniu się skończy, bo przecież w demokratycznym, wolnym od 20 lat kraju można chyba mówić co się myśli, nawet o rzeczach niewygodnych dla silniejszych ode mnie władzą i pieniędzmi" - komentuje Joanna Najfeld na stronach mamproces.pl. Wczoraj nie chciała z nami szerzej rozmawiać o sprawie, powołując się na ustalenia z adwokatem.
Najfeld w swoich wystąpieniach oprócz mówienia o powiązaniach aktywistów aborcyjnych z biznesem aborcyjno-antykoncepcyjnym zauważała, że tzw. wychowanie seksualne stanowi sposób na nachalną akwizycję "różnych farmakologicznych chemikaliów".
Publicystka swoją sprawę widzi w szerszym kontekście, w który wpisują się procesy przeciwko ks. Markowi Gancarczykowi, którego Alicja Tysiąc pozwała za mówienie o aborcji: "zabójstwo", czy straszenie procesami wydawnictwa Fronda.
Marcin Austyn
"Nasz Dziennik" 2009-07-16
Autor: wa