Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Pokażmy Europie dobry kierunek

Treść

Celem obchodzonego już po raz trzeci Narodowego Dnia Życia było nakłonienie Polaków do refleksji nad odpowiedzialnością za ochronę życia człowieka i budowanie kultury szacunku dla niego, szczególnie szacunku dla życia najsłabszych i bezbronnych. - Myślę, że nie wykorzystamy w pełni naszych szans, jeżeli w tej kadencji Sejmu pozostawimy ochronę życia bez gwarancji konstytucyjnych - zaznaczył podczas specjalnej konferencji w parlamencie marszałek Marek Jurek, odpowiedzialny za zebranie większości dla zmian w ustawie zasadniczej. W przekonaniu wicepremiera Romana Giertycha, debata na temat ochrony życia dzieci w prenatalnej fazie rozwoju musi się przenieść na forum europejskie i światowe. Narodowy Dzień Życia został ustanowiony przez Sejm uchwałą z dnia 27 sierpnia 2004 roku. Głównym tematem tegorocznych obchodów było znaczenie rodziny i małżeństwa w społeczeństwie. Jak podkreślił Jerzy Grzybowski z ruchu Spotkania Małżeńskie, małżeństwo bywa dziś niesłusznie sprowadzane do tradycji i kojarzone z przeszłością. - Mówi się o małżeństwie jako o tradycyjnym modelu rodziny, my mówimy o nim jako o modelu supernowoczesnym - zaznaczył. W Sejmie odbyła się w sobotę międzynarodowa konferencja poświęcona rozmaitym aspektom ochrony życia ludzkiego w Europie. Prawa nienarodzonego prawami demokracji W naszym kraju trwa debata na temat konstytucjonalizacji prawa do życia i statusu dziecka poczętego - jak mówił marszałek Sejmu - w sposób, który będzie odpowiadał uniwersalnym zasadom równej godności każdej osoby ludzkiej. - Jeżeli uznajemy godność ludzką dziecka przed urodzeniem, to nie powinniśmy pozbawiać go praw człowieka, a dla praw człowieka jest miejsce właśnie w Konstytucji - podkreślił. - Jest rzeczą oczywistą, że im człowiek słabszy i zagrożenie jego praw większe, tym potrzeba zaangażowania publicznego wyraźniejsza - tłumaczył Marek Jurek. - Myślę, że nie wykorzystamy w pełni naszych szans, jeżeli w tej kadencji Sejmu pozostawimy ochronę życia bez gwarancji konstytucyjnych - tłumaczył Jurek. Trzeba wykorzystać szanse Według wicepremiera Romana Giertycha, debata na temat ochrony życia dzieci poczętych musi przenieść się na forum europejskie i światowe. Jak zauważył, więzi ekonomiczne, społeczne, polityczne między państwami w Europie są coraz silniejsze, stąd wynika szansa, ale i obowiązek mówienia prawdy na ten temat. Giertych przypomniał, że Europa, która jeszcze niedawno była centrum światowej kultury i życia gospodarczego, obecnie "stacza się na margines życia światowego", wyludnia się, staje się zależna od imigracji, głównie z państw cywilizacji islamskiej. - Fundamentem prawa musi być uznanie, że każdy człowiek ma prawo do życia - tłumaczył wicepremier. W jego przekonaniu, na tym fundamencie można odbudować Europę. Giertych uważa, iż przeprowadzenie przez Polskę zmian w Konstytucji, które gwarantowałyby ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci, byłoby ważnym znakiem dla całej Europy. - Zmiana Konstytucji ma aspekt europejski. Ma to być świadectwem nie tylko zabezpieczenia praw od poczęcia do naturalnej śmierci każdego, ale ma być przykładem dla Narodu i Europy, że należy rozpocząć odwrót od kultury śmierci, która doprowadziła w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat do morderstwa na milionach - mówił. Prawo do życia nie podlega negocjacjom Wiceprezes włoskiej Akademii Nauk prof. Roberto De Mattei przypomniał słowa Papieża Benedykta XVI, który powiedział, że prawo człowieka do życia nie podlega negocjacji, podobnie jak dwie inne fundamentalne wartości: rodzina naturalna składająca się z mężczyzny i kobiety oraz prawo rodziców do wychowania własnych dzieci. Wszystkie te wartości - podkreślił - są ze sobą powiązane: życie ludzkie rozpoczyna się w rodzinie, wychowanie dzieci to dalszy etap życia człowieka. - Absolutyzm tych wartości opiera się na istnieniu natury ludzkiej, która jest niezmienna, stała, jest tożsama ze sobą i zawsze ta sama - mówił. Zaznaczył, iż to sam Bóg obdarzył człowieka taką naturą. Zdaniem De Mattei, problemy w dzisiejszym świecie wynikają z faktu, że prawa człowieka osadzono na fundamencie rozumu, a nie na naturze ludzkiej, zastąpiono obiektywizm prawa subiektywizmem prawnym. Skutek jest taki, że cokolwiek zostanie uchwalone przez człowieka, jest dopuszczalne. Tym kierują się współczesne instytucje i organizacje (jak UE, ONZ) - i dlatego powszechnie głosi się prawo do aborcji, prawa reprodukcyjne, promuje się antykoncepcję, związki homoseksualne, chociaż są one niezgodne z naturą ludzką. Stąd konieczne jest przywrócenie pojęcia prawa naturalnego, ponieważ jest to - jak głosi Benedykt XVI - "jedyny szaniec" do obrony przed cywilizacją śmierci. Paweł Tunia "Nasz Dziennik" 2007-03-26

Autor: wa