Polityczna zemsta ws. M. Banasia?
Treść
To rodzaj zemsty – tak prezes NIK-u Marian Banaś ocenia materiał TVN o rzekomych niejasnościach wokół jego byłej kamienicy w Krakowie i jego oświadczenia majątkowego. Do czasu wyjaśnienia sprawy przez CBA udaje się na bezpłatny urlop.
Marian Banaś były wiceminister finansów, odpowiedzialny za walkę z mafią VAT-owską i paliwowa, współtwórca i szef Krajowej Administracji Skarbowej. W maju został ministrem finansów, a od 30 sierpnia pełni kolejną ważną funkcję w państwie.
– Sejm za zgodą Senatu powoła pana Mariana Banasia na prezesa NIK – powiedziała wówczas marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
W minioną sobotę prezesa NIK wzięła na celownik lewicowa stacja TVN. W programie „Superwizjer” opowiedziano, jakie to niejasne interesy prowadził prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś. „Czy jednego z najważniejszych urzędników w państwie łączy coś z tym gangsterem?” – pytał lektor w materiale TVN.
Powodem do medialnych oskarżeń stała się ta kamienica w Krakowie. Przed laty Marian Banaś otrzymał ją od zaprzyjaźnionego żołnierza AK. Budynek został wyremontowany i wystawiony do wynajęcia. Zgłosił się młody mężczyzna, który zadeklarować, że w kamienicy będzie prowadzić działalność hotelarską – mówił we wtorek w TVP prezes NIK.
– Taką umowę z nim podpisałem i zarazem umowę przedwstępną, że ją zarazem kupi. Niestety po 2-3 latach nie dostał kredytu, wycofał się z tego – stwierdził Marian Banaś.
Kamienice sprzedano dopiero przed miesiącem. TVN zarzuca Marianowi Banasiowi, że pensjonat prowadzili gangsterzy. „Oferuje on pokoje na godziny tego typu dzielność to niszowa cześć sex biznesu” – podkreślono.
Prezes NIK przyznał, że nie wiedział, w jaki sposób najemca prowadzi pensjonat.
– Nie kontrolowałem tej działalności – mówił.
Ale TVN stawia kolejny zarzut: mianowicie, że za usługi w pensjonacie nie wydawano paragonu. Na tym nie koniec. „Kolejne wątpliwości pojawiają się w sprawie oświadczenia majątkowego Mariana Banasia. Nie ma w nim informacji o zabezpieczeniu na hipotece kamienicy” – powiedziano w materiale telewizyjnym.
Chodzi o brak informacji o zabezpieczeniu na hipotece 2,5 milionowego kredytu, jaki zaciągnęła firma syna prezesa NIK.
– Dałem mu hipotekę na moją kamienicę, ale to była hipoteka rzeczowa, nie zobowiązanie pieniężna. On regularnie spłacał kredyt, więc nie ma takiego obowiązku, abym to wykazywał w oświadczeniu majątkowym – wskazał Marian Banaś.
Oświadczenie majątkowe Mariana Banasia na wniosek samego zainteresowanego od 16 kwietnia sprawdza CBA.
– Postępowanie obejmuje oświadczenia majątkowe złożone w latach 2015-2019. Planowany termin zakończenia kontroli przypada na drugą połowę października br. Czynności kontrolne poprzedziła przeprowadzona analiza – poinformowano.
Do czasu zakończenia postępowania Marian Banaś zawiesza swoją działalność w NIK.
– Wystąpię w wnioskiem do pani marszałek o urlop bezpłatny i zawieszę swoją funkcje do czasu wyjaśnienia tej sprawy przez CBA – stwierdził Marian Banaś.
Materiał TVN stal się pretekstem dla opozycji do ataku na partię rządzącą.
– To jest mrożąca krew w żyłach opowieść o patologii i mafijnych układach państwa PiS – powiedział Grzegorz Schetyna.
Grzegorz Schetyna tak emocjonalnych wypowiedzi nie formułował, kiedy poprzedni prezes NIK, wywodzący się z PO, Krzysztof Kwiatkowski miał postawione zarzuty za ustawiania konkursów na wysokie stanowiska w Izbie. Nie było też takiej reakcji po ujawnieniu informacji, że dwaj posłowie PO Robert Kropiwnicki i Stanisław Gawłowski wynajmowali mieszkania paniom trudniącym się nierządem. Decyzje Mariana Banasia o zawieszeniu swojej działalność w NIK pochwala premier Mateusz Morawiecki.
– Postąpił bardzo adekwatnie jednocześnie wnioskując o bezpłatny urlop do momentu wyjaśnienia przez CBA – mówił szef rządu.
Medialne zarzuty TVN wobec Mariana Banasia mają charakter pomówienia -stwierdził socjolog prof. Arkadiusz Jabłoński.
– To jest szczególny przypadek. To tylko i wyłącznie taki cień rzucony przez – moim zdaniem – nie do końca uczciwy materiał, w którym to zrobiono z pana Banasia prawie, że sutenera – powiedział prof. Arkadiusz Jabłoński.
Prezes Najwyższej Izby Kontroli zapowiada pozew do sądu. Materiał przygotował Bertold Kittel, który przed laty oskarżył o korupcję wiceministra obrony narodowej Romualda Szeremietiewa. Po latach sąd w pełni oczyścił profesora Szeremietiewa z medialnych zarzutów.
TV Trwam News
Źródło: radiomaryja.pl, 25
Autor: mj