Polscy przewoźnicy sprzeciwiają się zapisom pakietu mobilności
Treść
,,Tysiąc minus” to propozycja przedstawicieli polskich przewoźników, o której wdrożenie zaapelowali do rządu. Postulat jest odpowiedzią na kontrowersyjne zapisy pakietu mobilności.
W życie weszły kolejne przepisy pakietu mobilności. Zakładają one m.in. objęcie kierowców w transporcie międzynarodowym regulacjami o delegowaniu pracowników. Oznacza to, że ich wynagrodzenie ma być równe pensji pracowników z kraju, przez który przejeżdżają. Dla firm transportowych zmiany oznaczają wyższe koszty działalności, stąd propozycja obniżenia składki ZUS o 1000 zł dla każdego kierowcy przez rok.
Przedstawiciele firm zwrócili się z postulatem w liście do premiera Mateusza Morawieckiego.
Prezes Związku Pracodawców Transport i Logistyka, Maciej Wroński, przekonywał, że tzw. program „Tysiąc minus” ułatwiłby przewoźnikom wejście w nowe przepisy.
– Ze względu na wzrost składek, które od każdego kierowcy będą na poziomie 2000-2500 zł, zaapelowaliśmy do rządu, iż jesteśmy w stanie to zapłacić, tylko niech nam dadzą czas na przystosowanie się, żeby to nie było tak jak obuchem w głowę. Chcemy, aby rząd obniżył nam składkę od każdego kierowcy zatrudnionego w międzynarodowym transporcie o 1000 złotych. Wspomniane 2500 zł rząd niech zacznie od nas brać dopiero za rok. Zobaczymy, czy postulat zostanie wykonany, a pozwoliłby przewoźnikom łagodniej wejść w nowe przepisy – powiedział Maciej Wroński.
Zapisy pakietu mobilności najmocniej dotkną firmy z krajów Europy Środkowo–Wschodniej. Polskę, która jest unijnym liderem w transporcie międzynarodowym, zaskarżyła przepisy pakietu do TSUE i czeka na rozstrzygnięcie.
RIRM
Żródło: radiomaryja.pl,
Autor: mj
Tagi: pakiet mobilności