Posłowie zbadają katastrofę Tu-154

Treść

Posłowie PiS powołali zespół parlamentarny ds. zbadania katastrofy smoleńskiej. Ma on m.in. zbierać dokumenty dotyczące tragedii i wysłuchiwać osoby mające wiedzę na jej temat. Nie wiadomo, czy z zespołem zechce współpracować prokuratura.
Zespół tworzy ponad 60 posłów PiS, ale jak powiedział poseł Antoni Macierewicz, jego klub liczy na to, że do prac grupy włączą się również parlamentarzyści z innych ugrupowań. Trzeba podkreślić, iż zespół nie ma uprawnień śledczych, ale może gromadzić dokumenty dotyczące okoliczności tragicznej śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego i 95 osób, które 10 kwietnia leciały samolotem Tu-154M do Smoleńska. Może też zbierać zeznania osób mających wiedzę na temat katastrofy i kontaktować się z instytucjami zajmującymi się tą sprawą. Chodzi w tym przypadku głównie o prokuraturę, ale to, czy posłowie dostaną od niej jakieś materiały ze śledztwa, zależy tylko od decyzji śledczych. I znając procedurę karną, raczej trudno się spodziewać, aby prokuratura dzieliła się swoimi ustaleniami z posłami z zespołu. Chyba że będą to informacje, które i tak prokuratura by upubliczniła.
Pierwsze posiedzenie zespołu ma się odbyć jeszcze w tym miesiącu, ale nie wiadomo, jak długo potrwają jego prace. Poseł Macierewicz zapowiada, że posłowie na pewno na koniec przedstawią swoje ustalenia w formie raportu.
KL
Nasz Dziennik 2010-07-09

Autor: jc