Powstańczy zlot
Treść
Blisko 2,5 tys. harcerzy aktywnie włączy się w obchody 70. rocznicy Powstania Warszawskiego.
Powstańczy zlot harcerzy rozpocznie się już jutro i potrwa do niedzieli. Spotkaniu towarzyszyć będą trzy hasła: pamięć, przyszłość i przyjaźń. Harcerze będą aktywnie uczestniczyć we wszystkich warszawskich uroczystościach związanych z rocznicą Powstania Warszawskiego. Będą też chcieli zaangażować społeczeństwo w liczne akcje mające na celu przypomnienie tamtych wydarzeń. Pierwszym mocnym akcentem będzie „Nocna Zmiana Miasta”. – W nocy z 31 lipca na 1 sierpnia wspólnie z innymi organizacjami harcerskimi będziemy starali się zostawić w mieście ślad widoczny dla warszawiaków, którzy rankiem będą jechali do pracy. Myślę, że będzie to miła niespodzianka – zapowiada hm. Andrzej Jaworski z ZHR. W ten sposób harcerze chcą przypomnieć o rocznicy Powstania i zachęcić jak najwięcej osób do włączenia się w obchody.
W dniu rocznicy swoją działalność wznowi Harcerska Poczta Polowa. Za jej pośrednictwem będzie można wysłać korespondencję na terenie Warszawy. Jeszcze tego samego dnia dostarczą ją harcerze. – W kilkunastu miejscach miasta zorganizujemy punkty, w których będzie można nadać kartkę pocztową. Harcerze w ramach happeningu tę korespondencję dostarczą. Takim działaniem chcemy przypomnieć, że wśród najmłodszych uczestników Powstania Warszawskiego, którzy aktywnie włączali się w działania, byli właśnie harcerze Poczty Polowej – dodaje Jaworski.
Miejsca obozowania, w których będą działały punkty pocztowe, otrzymają nazwy pododdziałów, zgrupowań powstańczych. To nie jedyny sposób na oddanie hołdu powstańcom, bo w czasie zlotu harcerze pozostawią ślad w miejscach pamięci związanych z patronami miejsc zgrupowań. Także 2 sierpnia harcerze chcą zaangażować do wspólnych działań warszawiaków. Okazją do tego będzie gra miejska oparta na mało znanych postaciach Powstania, które je przeżyły i zrealizowały swoje marzenia. To inżynierowie, artyści, lekarze. Jak wyjaśnia hm. Jaworski, w ten sposób harcerze chcą pokazać, że walka powstańców to nie tylko heroiczna ofiara, ale bój toczony o naszą współczesność.
– Często pytamy: Co zrobilibyśmy, będąc na miejscu powstańców? My chcemy to pytanie zadać inaczej: Co ci młodzi powstańcy zrobiliby dla dobra Ojczyzny dziś, będąc na naszym miejscu? Co zrobiliby ze swoim życiem, talentami, zainteresowaniami? – zaznacza nasz rozmówca.
Ostatni dzień zlotu to czas podsumowań. Odbędzie się defilada harcerska, na którą zaproszeni zostali powstańcy i świadkowie tamtych wydarzeń. – Chcemy w ten sposób pokazać, że młode pokolenie, które wchodzi w dorosłość, jest godne tego, by przechować pamięć o Powstaniu i przenieść ją w przyszłość – dodaje hm. Jaworski.
Marcin Austyn
Nasz Dziennik, 30 lipca 2014
Autor: mj