Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Prezydent sonduje

Treść

Przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych przybędą dziś do Pałacu Prezydenckiego, aby przedstawić Bronisławowi Komorowskiemu stanowiska swoich partii w sprawie przyszłości systemu emerytalnego w Polsce. Klub Solidarna Polska już zapowiedział, iż będzie namawiał prezydenta, aby zablokował podniesienie wieku emerytalnego.

- Solidarna Polska jest przeciwna podwyższeniu wieku emerytalnego i będzie namawiać prezydenta, aby nie popierał propozycji rządu - zapowiedział wczoraj rzecznik Klubu Parlamentarnego Solidarnej Polski Patryk Jaki. Wyraził nadzieję, że prezydent posłucha opinii publicznej i zablokuje reformę.
Bronisław Komorowski ma się spotkać dzisiaj z przedstawicielami wszystkich klubów parlamentarnych, aby wysondować ich stanowisko w sprawie przyszłości systemu emerytalnego w Polsce. Klub Solidarnej Polski będą reprezentować na spotkaniu szef klubu Arkadiusz Mularczyk oraz poseł Beata Kempa.
- System emerytalny w Polsce generuje wiele poważnych problemów i dlatego wymaga kompleksowych, a nie incydentalnych zmian - uważa poseł Kempa. Według niej, propozycje rządu najbardziej uderzają w kobiety, dla których wiek emerytalny ma wzrosnąć z 60 do 67 lat. - Należy się spodziewać się, że wiele kobiet będzie w tej sytuacji przechodziło na renty, co stanie się obciążeniem dla systemu - zwróciła uwagę poseł SP. Solidarna Polska wraz z NSZZ "Solidarność" zbierają podpisy pod wnioskiem o ogólnonarodowe referendum w sprawie wieku emerytalnego.
- Po referenda w sprawach istotnych dla wszystkich obywateli powinno się sięgać jak najczęściej. W związku z niską frekwencją wyborczą w wyborach parlamentarnych referendum jest najbardziej adekwatnym sposobem wyrażenia zdania przez wyborców - podkreśliła Kempa.
SLD chce zadać obywatelom dwa pytania: czy zgadzają się na podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat oraz czy o przejściu na emeryturę powinien decydować staż pracy (a nie wiek biologiczny).
PO, PiS, PSL i SP nie poprą wniosku SLD o przeprowadzenie referendum w sprawie reformy emerytalnej. Koalicjanci podkreślają, że podniesienie wieku emerytalnego jest koniecznością. Tymczasem PiS i SP popierają wniosek "Solidarności", a nie Sojuszu.
Wczoraj Donald Tusk zapowiedział, że nie zgodzi się na poddanie reformy emerytalnej pod referendum. Rządowy projekt zmian w systemie emerytalnym przewiduje zrównanie wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn i podniesienie go dla wszystkich do 67 lat. Premier oświadczył, że projekt rządu w ciągu dziesięciu dni trafi do konsultacji.

Małgorzata Goss

Nasz Dziennik Środa, 8 lutego 2012, Nr 32 (4267)

Autor: au