Rośnie niechęć do euro
Treść
Aż 42 proc. Polaków nie chce unii monetarnej i wprowadzenia w naszym kraju wspólnej waluty, co sytuuje nas na czwartym miejscu wśród najbardziej eurosceptycznych społeczeństw Europy, po Wielkiej Brytanii (65 proc.), Szwecji i Danii (po 44 proc.) - wynika z badania Eurobarometru przeprowadzonego na zlecenie Komisji Europejskiej. Liczba przeciwników euro w Polsce rośnie - do niedawna szacowano ich na nieco ponad 30 procent. Swoje poparcie dla wprowadzenia euro deklaruje 46 proc. badanych. W badaniu przeprowadzonym w grupie 1000 respondentów uwzględniono opinie młodzieży w wieku 15-18 lat, co mogło wpłynąć na podniesienie poziomu poparcia dla euro.
Największe poparcie wspólna waluta ma na Słowacji (88 proc.), w Irlandii i Słowenii (86 proc.), Holandii (81 proc.) i Luksemburgu (80 proc.).
Aż 62 proc. Polaków oceniło sytuację gospodarczą kraju jako złą, przeciwnego zdania było 34 procent. Spośród badanych 44 proc. nie oczekuje, że nastąpi poprawa, optymizm pod tym względem deklaruje zaledwie 23 proc., a 27 proc. - przeciwnie - liczy się z pogorszeniem.
Inne społeczeństwa UE są, jak się okazuje, jeszcze bardziej pesymistyczne w ocenie własnych gospodarek - średnio 75 proc. mieszkańców UE ocenia je źle. Najostrzejsze oceny wystawili Łotysze i Węgrzy - aż 97 proc. wypowiedziało się negatywnie o sytuacji ekonomicznej swojego kraju.
Małgorzata Goss
Nasz Dziennik 2010-01-26 Nr 21
Autor: jc