Rząd bagatelizuje problem z 1% dla Fundacji Nasza Przyszłość
Treść
Ministerstwo Finansów bagatelizuje problem i unika konkretnych wyjaśnień ws. nieprzyjmowania deklaracji z odpisem podatkowym na rzecz Fundacji Nasza Przyszłość. Resort nie chce także wskazać osób, które są za to odpowiedzialne.
W niektórych Urzędach Skarbowych Polacy, którzy chcą przekazać 1% swojego podatku na Fundację Nasza Przyszłość spotykają się z odmową przyjęcia deklaracji przez urzędników.
O sprawę pytali dziś w Sejmie posłowie PiS-u, m.in. poseł Gabriela Masłowska.
- Dlaczego ministerstwo finansów dopuściło do tego, żeby przez miesiąc trwała sytuacja, o której mówimy, doprowadzając Fundację do strat i eskalując oburzenie społeczne? Jakie działania podjęło ministerstwo finansów, aby taka sytuacja na przyszłość się nie powtórzyła? Czy przeprowadzono analizę mającą ustalić kto zawinił? Proszę nam odpowiedzieć: kto zawinił? Czy poszkodowana jest w tym przypadku tylko Fundacja Nasza Przyszłość, czy były także inne organizacje pożytku publicznego doświadczone w taki sposób? Czy tylko pod presją obywateli rząd pastuje własne błędy, a w związku z tym komu służy? – pytała poseł Gabriela Masłowska.
W odpowiedzi Jacek Kapica, podsekretarz stanu w ministerstwie finansów potwierdził, że Fundacja Nasza Przyszłość dopełniła wszelkich formalności i znalazła się w wykazie organizacji pożytku publicznego, przygotowanym przez MPiPS. Wykaz ten trafił do Ministerstwa Finansów, a następnie do Urzędów Skarbowych.
Wiceminister finansów nie powiedział dlaczego urzędy nie stosują się do tego wykazu i kto jest za to odpowiedzialny. Stwierdził jedynie, że odmowa przyjmowania deklaracji z nr KRS FNP nie znajduje uzasadnienia, a każdy kto z taką sytuacją się spotka ma prawo złożyć skargę na urzędnika.
Poseł Maciej Małecki mówi, że odpowiedź wiceministra jest niewystarczająca.
- Dowiedzieliśmy się od pana ministra, że sprawa dotyczy może 5 emerytów w Polsce. Powodem mogło być złe wypełnienie wniosku przez tych ludzi. A jeżeli ktoś ma pretensje do Urzędu Skarbowego może pisać skargę do naczelnika Urzędu Skarbowego, a minister tak naprawdę umywa ręce – powiedział poseł Maciej Małecki.
Kolejne pytania posłów PiS ponownie pozostały bez odpowiedzi i jednocześnie spotkały się z ostrą reakcją wicemarszałek, prowadzącą obrady. Wicemarszałek ucięła kolejne pytania. Posłowie PiS zapowiedzieli, że nie pozostawią tej sprawy bez odpowiedzi.
- Dalej będziemy starali się wyjaśnić bulwersujący temat odmowy przyjmowania zeznań podatkowych zapisanych jednym procentem na rzecz Fundacji Nasza Przyszłość. Dzisiejsze wyjaśniania ministra finansów nie tylko w żaden sposób nas nie przekonują, ale pokazują przede wszystkim to, że ministerstwo albo nie ma pojęcia o tej sprawie, albo kolejny raz mamy do czynienia z wyjątkową niechęcią koalicji PO-PSL do dzieł związanych z Radiem Maryja i środowiskiem tego medium – powiedział poseł Maciej Małecki.
Na wyjaśnienie sprawy czeka również sama Fundacja Nasza Przyszłość. Odpowiedni apel skierowała do MF, w którym jednocześnie zaapelowała o niezwłoczne podjęcie skutecznych działań tak, aby każdy, kto chce mógł bez przeszkód przekazać na nią 1%.
RIRM
źródło: RIRM, 05 lutego 2015
Autor: mj