Rząd m.in. o górnictwie węgla kamiennego
Treść
Na dzisiejszym posiedzeniu rząd zajmie się Programem dla sektora górnictwa węgla kamiennego w Polsce do 2030 r. Przygotowany w resorcie energii dokument zawiera m.in. prognozy krajowego zapotrzebowania na węgiel oraz wyznacza kierunki działania górnictwa i strategiczne dla tej branży projekty.
Z zawartych w nich zapisów wynika, że węgiel kamienny i brunatny mają pozostać podstawowymi nośnikami energii w Polsce w 2030 r., choć ich procentowy udział w miksie energetycznym będzie spadał.
W pracach nad dokumentem obok ekspertów i przedstawicieli ministerstw brali udział także reprezentanci spółek węglowych i związkowcy. Wnioskowali oni m.in. o ponowne analizy bazy zasobowej.
Wiedza na temat złóż węgla kamiennego i brunatnego to podstawa – podkreśla Kazimierz Grajcarek, przewodniczący Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność”.
- Jedni mówią, że mamy na 600 lat węgla kamiennego, na 700 lat węgla brunatnego. Inne dokumenty mówią o 50 latach, jeszcze inne nawet o 30. Dlaczego o tym mówię? Bo na samym początku drogi (to) ustawia nam, czy możemy być niezależni energetycznie, czy możemy mieć własne paliwo i czy możemy z tego paliwa korzystać oraz przez ile lat. To jest jedna sprawa. Druga: jeśli tych złóż węgla mamy na 50 lat, to nikt, kto chciałby zainwestować w Polsce, np. w energetykę węglową, nie zainwestuje, bo 50 lat to 10 lat budowy elektrowni, może 12 (lat) i czterdzieści lat żywota tej elektrowni, więc ona nawet się nie zwróci – tłumaczy Kazimierz Grajcarek.
Przewodniczący Sekretariatu Górnictwa i Energetyki „S” wskazał, że dokument, którym dziś zajmie się rząd, nie uwzględnia rzeczywistych danych na temat złóż. Nowy Program dla górnictwa węgla kamiennego zastąpi poprzedni tego typu dokument, który wygasł z końcem 2015 r.
Do szczegółowych celów programu zaliczane są m.in. ustabilizowanie rentowności i płynności finansowej, dostosowanie produkcji do potrzeb rynku, dokończenie działań restrukturyzacyjnych, a także inwestycje w dotarcie do nowych złóż.
RIRM
Źródło: radiomaryja.pl, 23 stycznia 2018
Autor: mj