Przejdź do treści
Przejdź do stopki

RzÄ…d przyjÄ…Å‚ projekt nowej ustawy o organizmach genetycznie modyfikowanych

Treść

Uprawa roÅ›lin modyfikowanych genetycznie (GMO) bÄ™dzie w Polsce w peÅ‚ni legalna. Ale rolnik lub podmiot prawny, który bÄ™dzie chciaÅ‚ wysiewać GMO, bÄ™dzie musiaÅ‚ uzyskać na to zgodÄ™ wszystkich wÅ‚aÅ›cicieli dziaÅ‚ek sÄ…siadujÄ…cych z terenem, na którym majÄ… być uprawiane organizmy modyfikowane. Czy to powstrzyma ekspansjÄ™ GMO w Polsce?

W tej chwili, przynajmniej w teorii, rolnik lub np. przedsiÄ™biorstwo rolne, które wysiewa modyfikowanÄ… kukurydzÄ™, ma tylko obowiÄ…zek zgÅ‚oszenia tej uprawy do Ministerstwa Åšrodowiska. Ale nawet to nie jest przez paÅ„stwo egzekwowane, bo w ostatnich dwóch latach powierzchnia upraw GMO w Polsce znacznie wzrosÅ‚a - co najmniej do kilku tysiÄ™cy hektarów (wczeÅ›niej kukurydza modyfikowana zajmowaÅ‚a kilkaset hektarów). ZresztÄ… nie mamy na ten temat dokÅ‚adnych danych, bo resort Å›rodowiska nie dysponuje takimi informacjami. Taka sytuacja spowodowaÅ‚a organizowanie protestów przeciwko uprawom roÅ›lin transgenicznych, podczas których krytykowano także rzÄ…d za bezczynność. Ale teraz paÅ„stwo też nie chce odgórnie regulować kwestii takich upraw, liczÄ…c na dogadanie siÄ™ samych zainteresowanych. - Najwyraźniej wiÄ™c rzÄ…d próbuje na rolników zrzucić obowiÄ…zek pilnowania upraw GMO, liczÄ…c, że nie pozwolÄ… oni na ich zakÅ‚adanie przez sÄ…siadów - uważa prawnik MichaÅ‚ Szczerba.
Inny ważny zapis, jaki znalazÅ‚ siÄ™ w projekcie ustawy, to możliwość ogÅ‚aszania przez rolników stref wolnych od GMO. BÄ™dÄ… one mogÅ‚y powstawać z inicjatywy rolników, którzy uprawiajÄ… sÄ…siadujÄ…ce ze sobÄ… dziaÅ‚ki. OgÅ‚oszenie strefy bÄ™dzie polegaÅ‚o na podpisaniu odpowiedniej umowy przez zainteresowanych rolników - obowiÄ…zywaÅ‚aby ona przez Å›ciÅ›le okreÅ›lony czas. OczywiÅ›cie takie umowy można bÄ™dzie przedÅ‚użać. Natomiast prawa ogÅ‚aszania stref wolnych od GMO nie bÄ™dÄ… miaÅ‚y np. samorzÄ…dy lokalne lub wojewódzkie. Tymczasem kilka lat temu wszystkich 16 sejmików wojewódzkie przyjęło uchwaÅ‚y o ogÅ‚oszeniu swoich województw strefami wolnymi od GMO. Takie uchwaÅ‚y, zdaniem rzÄ…dowych prawników, okazaÅ‚y siÄ™ przepisami pozbawionymi mocy prawnej i teraz też byÅ‚yby co najwyżej wyrażeniem "swojej woli przez radnych wojewódzkich".
Nowa ustawa utrzymuje obowiÄ…zek uzyskania zgody na wysiewanie GMO, czyli "doÅ›wiadczalne uwolnienie organizmów modyfikowanych do Å›rodowiska". Taka zgoda bÄ™dzie uzależniona od oceny wpÅ‚ywu GMO na glebÄ™, zwierzÄ™ta i inne roÅ›liny. Na resorcie Å›rodowiska bÄ™dzie też wciąż spoczywaÅ‚ obowiÄ…zek prowadzenia rejestrów takich upraw. Ministerstwo bÄ™dzie również wydawać pozwolenia na prowadzenie zakÅ‚adów inżynierii genetycznej, zamkniÄ™te użycie mikroorganizmów i organizmów zmodyfikowanych genetycznie, wprowadzenie do obrotu GMO jako odrÄ™bnych produktów i produktów zawierajÄ…cych GMO.
Ponadto na tym resorcie będzie spoczywać obowiązek rejestracji odmian roślin transgenicznych oraz kontrolowanie obrotu paszami zawierającymi GMO.
Ustawa przewiduje powoÅ‚anie komisji ds. GMO, która bÄ™dzie opiniować wnioski dotyczÄ…ce upraw i wykorzystania roÅ›lin modyfikowanych. BÄ™dÄ… w niej zasiadać przedstawiciele rzÄ…du, rolnicy, naukowcy, ekolodzy i reprezentanci organizacji konsumenckich.
Krzysztof Losz
"Nasz Dziennik" 2009-10-14

Autor: wa