Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Rząd z budowaniem poczeka

Treść

Polityka mieszkaniowa rządu Donalda Tuska została poddana druzgocącej krytyce posłów opozycji. Dramatyczna sytuacja na rynku mieszkań się pogłębia, a w działaniach rządu posłowie nie dostrzegają żadnych koncepcji dających nadzieję na jej poprawę. Wręcz przeciwnie, wobec zmniejszenia ilości środków publicznych w tegorocznym budżecie na budownictwo mieszkaniowe sytuacja może się jeszcze pogorszyć.
Wiceminister infrastruktury Piotr Styczeń, odpowiadając na pytania posłów dotyczące rządowych planów poprawy sytuacji, twierdził, że rząd "będzie analizował" ją pod kątem tworzenia nowych ustaw oraz że wprowadza nowe regulacje prawne, które stanowią "oprzyrządowanie" polskiego budownictwa mieszkaniowego w zakresie wsparcia prawnego i finansowego.
Według danych GUS, w 2009 roku oddano do użytku blisko 160 tys. mieszkań, a więc dwukrotnie mniej niż potrzeba, aby wyjść z kryzysu mieszkaniowego. W przeliczeniu na tysiąc Polaków oddano niewiele ponad 4 mieszkania.
Posłowie wskazywali także, że źle wygląda struktura terytorialna oddawanych mieszkań. Prawie 90 proc. z nich to lokale dla najbogatszych tworzonych w systemie deweloperskim i budownictwie indywidualnym, a dodatkowo powstają w 6 największych aglomeracjach miejskich. W małych miejscowościach jest gorzej. Tylko 10 proc. oddawanych do użytku mieszkań to lokale komunalne, społeczne i socjalne.
Nakłady budżetowe - jak wyliczali wczoraj posłowie - na budownictwo socjalne i komunalne zostało w bieżącym roku zmniejszone do 50 proc. stanu ubiegłorocznego, a więc do poziomu 20 mln złotych. W 2009 r. rozpoczęto budowę o ok. 20 proc. mieszkań mniej i wydano o tyle samo mniej pozwoleń na budowę.
Krytyce poddano politykę rządu w tym zakresie, a szczególnie brak działań w celu pozyskania środków unijnych na uchwalenie planów zagospodarowania przestrzennego w gminach. W Polsce praktycznie nie istnieje program budowy mieszkań czynszowych.
Okazuje się, że za przeciętne wynagrodzenie w naszym kraju można kupić najwyżej 0,7 m kwadratowego mieszkania, a w UE do 2 metrów.
Paweł Tunia
Nasz Dziennik 2010-04-09

Autor: jc