Rzecznik ZUS radzi
Treść
Wybierając się do ZUS złożyć wniosek czy też pobrać potrzebne formularze, można spokojnie zostawić portfel w domu. Zakład nie pobiera żadnych opłat za realizowane przez siebie usługi. Warto o tym pamiętać, kiedy napotkamy, na przykład w internecie, ofertę odpłatnego udostępnienia zusowskich formularzy. Przestrzegam także przed domokrążcami, którzy podając się za pracowników ZUS, wyłudzają pieniądze albo wręcz rabują.
Ktoś, kto ma pomysł na biznes, nie musi się martwić, że rejestrując działalność gospodarczą, napotka w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych dodatkowe koszty. Wszystkie operacje służące rozpoczęciu, a także zawieszeniu i wyrejestrowaniu firmy są bezpłatne. Nie płacimy za druki i formularze: ani za ich pobranie, ani złożenie w Zakładzie.
Formularze, wnioski, zaświadczenia są w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych nie tylko bezpłatne, ale i łatwo dostępne. Można je znaleźć w każdej placówce ZUS, ale są również do pobrania ze strony internetowej www.zus.pl. Tu funkcjonują w dwóch rodzajach: jako formularze do wypełnienia w komputerze i wydrukowania oraz jako formularze tylko do wydrukowania.
Także program "Płatnik", służący do przekazywania dokumentów rozliczeniowych za zatrudnionych pracowników, jest całkowicie bezpłatny (można go pobrać zarówno ze strony internetowej www.zus.pl, jak i otrzymać w każdej jednostce terenowej Zakładu).
To, o czym piszę, jest istotne dla tych wszystkich, którzy natkną się w internecie na odpłatną usługę udostępniania druków i formularzy ZUS. Tego typu stron pojawiło się w globalnej sieci ostatnio sporo. Przestrzegam przed nimi, korzystania z takich serwisów nie można nazwać inaczej, jak wyrzucaniem pieniędzy w błoto.
Zdarzają się, niestety, także inne nadużycia, których ofiarą padają wprowadzeni przez oszustów w błąd klienci Zakładu. Niedawno media donosiły, że w pewnym mieście do drzwi mieszkań starszych osób pukali rzekomi pracownicy Zakładu. Informowali, że chcą oddać 80 zł, o które ZUS jakoby pomniejszył ostatnie świadczenie. Kiedy starsza osoba sięgała po własne pieniądze, aby wydać resztę ze stuzłotowego banknotu, bandyta wyrywał portfel i uciekał.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych nigdy i pod żadnym pretekstem nie wysyła swoich pracowników do domów świadczeniobiorców. Jeśli ktokolwiek z Państwa spotka się z taką sytuacją, proszę pod żadnym pozorem nie wpuszczać takiej osoby do domu i najlepiej od razu zadzwonić na policję.
Przemysław Przybylski
"Nasz Dziennik" 2009-05-16
Autor: wa