Sąd Najwyższy: zakaz zgromadzeń w pandemii z 2020 r. wprowadzony został bez właściwej podstawy prawnej
Treść
Sąd Najwyższy ocenił, że zakaz zgromadzeń w pandemii z 2020 roku wprowadzony został bez właściwej podstawy prawnej.
Sąd Najwyższy uwzględnił kasację Rzecznika Praw Obywatelskich i uniewinnił dwóch mężczyzn ukaranych grzywną za udział w zgromadzeniu w Tarnowskich Górach. To pierwsze takie orzeczenie Sądu Najwyższego co do zakazu zgromadzeń.
Ustawa o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, do której rząd odwoływał się w kolejnych rozporządzeniach, nie daje prawa do wprowadzenia zakazu zgromadzeń. Zdaniem sędziów Sądu Najwyższego ustawa ta nie dotyczy praw chronionych konstytucyjnie m.in. zgromadzeń spontanicznych. Wprowadzony przez rząd zakaz zgromadzeń – jak wyjaśnia Maciej Brzózka z biura prasowego Sądu najwyższego – nie miał podstaw prawnych.
– Wyrok został wydany bez należytej podstawy prawnej w drodze rozporządzenia zamiast ustawy oraz wbrew regulacjom art. 57 i 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej – poinformował Maciej Brzózka.
Co w praktyce oznacza zatem wyrok Sądu Najwyższego – tłumaczył prawnik Piotr Żyłko.
– To oznacza tylko tyle, że Sad Najwyższy stwierdził, że takie ograniczenie czy ograniczenie praw człowieka, czy wprowadzanie przepisów karnych na zasadzie rozporządzenia jest niedopuszczalne i z tego tytułu żaden obywatel nie może ponosić żadnej kary – wskazał.
Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że decyzje rządu zapadły w czasie zagrożenia zdrowia i życia obywateli.
– Sądzę, że podejmowaliśmy decyzje nie tylko w najlepszej wierze, najlepszej woli, ograniczenia strat dla zdrowia publicznego, życia naszych obywateli, które wtedy groziło i ta decyzja wtedy była słuszna – podkreślił szef rządu.
Wyrok Sądu Najwyższego nie dziwi posłów Platformy Obywatelskiej i Lewicy.
– Wprost mówiliśmy, że jest to niezgodne z Konstytucją, że to jest łamanie prawa i tak nie może być – powiedział Marek Sowa, poseł PO KO.
– Mogliśmy się tego spodziewać. Rząd PiS-u nie jest rządem prawa i sprawiedliwości, jest rządem, który notorycznie łamie prawo – mówiła Beata Maciejewska, poseł Lewicy.
Już wcześniej Sąd Najwyższy wielokrotnie uchylał (po kasacjach Rzecznika Praw Obywatelskich) wyroki sądów wymierzające kary za złamanie zakazu przemieszczania się w pandemii. Niektóre z rozstrzygnięć dotyczyły także łamania nakazu zasłaniania nosa i ust.
TV Trwam News
Żródło: radiomaryja.pl,
Autor: mj