Sejmowa komisja śledcza ds. wyjaśnienia nieprawidłowości w VAT zacznie działalność już na początku czerwca?
Treść
Wiele wskazuje na to, że jeszcze na tym posiedzeniu Sejm powoła komisję śledczą, która ma wyjaśnić nieprawidłowości w VAT i akcyzie za rządów PO-PSL. Projekty uchwał w tej sprawie zgłosiły kluby PiS i Kukiz’15. Komisja może rozpocząć prace na początku czerwca.
Zgodnie z projektami uchwał autorstwa PiS i Kukiz’15 komisja miałaby zbadać a także ocenić prawidłowości i legalności działań oraz zaniedbań i zaniechań Skarbu Państwa związanych z VAT w okresie od grudnia 2007 r. do listopada 2015 r. To właśnie w tych latach zjawisko stopniowego rozszerzania systemu VAT stosowane było w Polsce na szeroką skalę – wskazał poseł PiS Marcin Horała.
– Z jednego z najlepszych w Europie kraju pod względem ściągania podatku staliśmy się jednym z najgorszych. Co roku wyciekało z budżetu dziesiątki miliardów złotych i rząd przez wiele lat najpierw w ogóle nie robił nic, a potem nie robił nic skutecznie, żeby ten wypływ ograniczyć. A jak pokazuje chociażby następny rząd – PiS – można to było skutecznie zrobić – zaznaczył poseł PiS.
Uszczelnienie systemu podatkowego zatrzymało wypływ dziesiątków miliardów złotych rocznie. Dlatego też komisja śledcza, która ma być powołana w najbliższym czasie, powinna wskazać osoby odpowiedzialne i określić stopień winy – od niekompetencji po zaniedbania – powiedział Grzegorz Długi z Kukiz’15.
– Czy też było to przynajmniej w stosunku do części osób celowe działanie, celowe przymykanie oczu, czy też – nie daj Boże, czego jednakowo można się spodziewać – część tych kradzionych pieniędzy VAT-owskich wracała do polityki właśnie po to, aby zabezpieczyć taką możliwość, otwartą drogę do okradania nas wszystkich – wskazał polityk.
To okradanie było szczególnie aktywne za rządów PO-PSL. Z tym jednak nie zgadza się poseł PO Andrzej Halicki.
– To jest nieprawda. Bo jeżeli mówimy o luce VAT-owskiej, to ona się powiększyła w tej chwili, a VAT-owskie przychody proporcjonalnie są niższe, a nie wyższe w stosunku do lat poprzednich. Prosty przykład – proszę porównać rok 2015 i 2016. Przychody z VAT-u niewiele przekroczyły 3 mld zł – zwrócił uwagę Andrzej Halicki.
Jednak wzrost przychodów do budżetu spowodowany uszczelnianiem podatku VAT jest wielokrotnie wyższy – podkreślił poseł PiS Marcin Horała.
– Dziesiątki miliardów złotych – 20–30 mld zł – co roku jest więcej w budżecie, są one odebrane oszustom – wskazał poseł PiS.
Wcześniej Ministerstwo Finansów informowało, że luka w VAT w 2017 r. była niższa o 6 punktów procentowych, w porównaniu do poprzedniego roku.
Stąd też pojawia się wiele pytań, na które posłowie oraz eksperci wchodzący w skład komisji ds. luki w VAT będą domagali się wyjaśnień od osób odpowiedzialnych na wyłudzenia podatkowe. Posłowie ponadto będą dążyć do odzyskania przynajmniej części skradzionych pieniędzy. Stawką jest nawet kilkaset miliardów złotych. Afera VAT-owska jest niewątpliwie największą ze wszystkich afer gospodarczych III RP – podkreślił ekonomista dr Marian Szołucha z Akademii Finansów i Biznesu Vistula.
– Jej rozmiar przewyższa rozmiar wszystkich innych afer od 1989 r. począwszy, razem wziętych. Nigdy Polaków nie okradziono na tak gigantyczną kwotę, na kwotę równą mniej więcej jednorocznemu budżetowi państwa polskiego w ciągu zaledwie kilku lat – powiedział dr Szołucha.
Komisja śledcza ds. wyłudzeń VAT-owskich najprawdopodobniej swoje działanie rozpocznie na początku czerwca.
TV Trwam News/RIRM
Źródło: radiomaryja.pl, 9 maja 2018
Autor: mj