"Solidarność" rozpoczyna protest
Treść
Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" rozpoczęła akcję protestacyjną w związku z pogarszającą się sytuacją pracowników oświaty. Zwróciła się również z apelem o składanie podpisów w referendum protestacyjnym oraz pod obywatelskim projektem ustawy o zmianie Karty Nauczyciela. Przewodniczący sekcji Stefan Kubowicz stwierdził, że zastrzeżenia związku budzi podział środków budżetowych w rozporządzeniu płacowym przedstawionym przez minister Katarzynę Hall. - Pojawiają się niesprawdzone, szokujące dane co do ilości godzin ponadwymiarowych, obniżające w ten sposób problem pensji zasadniczej. Nauczyciel dyplomowany, ażeby zarobić więcej pieniędzy, musi tracić na pensji zasadniczej - powiedział Kubowicz. Dodał, że NSZZ "Solidarność" jest w trakcie prac nad rozporządzeniem płacowym, do których zaprosiła wszystkie związki zawodowe działające w oświacie. "S" ogłosiła, że z powodu niezałatwionych spraw płacowych wchodzi w spór zbiorowy z rządem. Kubowicz podkreślił, że brakuje zwłaszcza długoterminowych regulacji płacowych. - Nauczyciele co roku muszą oczekiwać, że ktoś im coś da lub nie. Dlatego też "Solidarność" przygotowała projekt zmian w ustawie Karta Nauczyciela, wprowadzając obligatoryjne negocjowanie co roku zmiany kwoty bazowej dla poszczególnych stopni awansu zawodowego oraz regulację pensji zasadniczej, aby nauczyciel otrzymywał co najmniej 70 proc. średniej płacy - wyjaśnił Stefan Kubowicz. Zwrócił uwagę, że rząd nie chce uznać wyroków sądów przyznających nauczycielom wychowania przedszkolnego dodatek za wychowawstwo. Pilne jest także określenie polityki płacowej jeszcze na rok 2008, gdyż w br. mogą się znaleźć nadwyżki budżetowe, które w przypadku nauczycieli powinny być skierowane na płace. Stefan Kubowicz zaapelował do wszystkich związków zawodowych o poparcie akcji protestacyjnej. - Wybraliśmy tę drogę, wierząc, że to przyspieszy rozmowy, które są niezbędne. Stąd jest prośba o dołączenie się. Być może trzeba skoordynować akcję z innymi branżami. To referendum przewiduje też możliwość strajku np. w okolicy wydawania dokumentów maturalnych - mówi. 20 lutego ma się odbyć kolejna tura rozmów płacowych. Joanna Kozłowska "Nasz Dziennik" 2008-02-15
Autor: wa