Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Straceni na Zamku w Lublinie

Treść

Wczoraj w gmachu Archiwum Państwowego w Lublinie otwarto wystawę pt. "Więźniowie Zamku Lubelskiego straceni w latach 1944-1954". Zostały na niej pokazane materiały dotyczące ponad stu osób uwięzionych, skazanych i straconych przez komunistyczne władze w ponurych murach Zamku, symbolu sowieckiego terroru na "wyzwalanych" przez Armię Czerwoną terenach Polski. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Archiwum Państwowego w Lublinie, Muzeum Lubelskiego Oddziału Martyrologii "Pod Zegarem" oraz prywatnych zbiorów Zofii Leszczyńskiej, znanego lubelskiego historyka, kustosza pamięci narodowej IPN, żołnierza AK, która jest również autorem scenariusza wystawy. Na części plansz wyeksponowano dokumentalne zdjęcia oddziałów partyzanckich oraz partyzanckich grup leśnych działających w okręgu lubelskim. Wielu bohaterskich "żołnierzy wyklętych" po aresztowaniu przez NKWD i UB było więzionych na Zamku i tu skazanych. Podpisy pod zdjęciami ukazują najważniejsze dane o zamordowanych, w tym rolę i miejsce w konspiracji, zarówno antyhitlerowskiej, jak i antykomunistycznej. Pokazano również dokumenty dotyczące aresztowań, akty oskarżenia przygotowane przez śledczych UB, ferowane przez sądy wyroki śmierci i protokoły wykonywanych egzekucji. Na wystawie osobne miejsce poświęcono komunistycznym zbrodniarzom oskarżającym i skazującym na śmierć żołnierzy podziemia niepodległościowego. Pokazano zdjęcia prokuratorów i sędziów z Wojskowego Sądu Garnizonowego, Okręgowego i Rejonowego w Lublinie, którzy oskarżali, sądzili i wydawali wyroki śmierci. - Brakuje mi tu jeszcze wizerunków oficerów śledczych UB i NKWD, do których najpierw trafiali aresztowani, którzy przygotowywali materiały do aktów oskarżenia i których najbardziej chyba pamiętają więźniowie, bo to oni ich bili i torturami wymuszali czasem całkiem nieprawdziwe zeznania - mówiła w czasie otwarcia wystawy Zofia Leszczyńska. - Mam nadzieję, że może uda mi się zdobyć ich zdjęcia i przy którejś z kolejnych ekspozycji pokazać je społeczeństwu - dodała. Wystawa będzie czynna do końca kwietnia. Wstęp wolny. Adam Kruczek "Nasz Dziennik" 2008-03-12

Autor: wa