To i owo z Euro

Treść

- Hiszpania jest jedynym półfinalistą Euro 2008, który nie ma na koncie porażki. Niemcy, Turcja i Rosja przegrały po jednym spotkaniu. Podopieczni Luisa Aragonesa wygrali wszystkie mecze w fazie grupowej turnieju, w tym inaugurujący zmagania z Rosjanami - i to aż 4:1. - W grupie nie było silnych na Holandię i Chorwację, które również odniosły trzy kolejne zwycięstwa. Ćwierćfinał nie był jednak dla nich udany - Pomarańczowi ulegli po dogrywce Rosji, podopieczni Slavena Bilicia w rzutach karnych Turcji. - "Jedenastki" rozstrzygały w niedzielę mecz mistrzostw Europy po raz 13. w historii. Najbardziej emocjonująca była seria rzutów karnych w potyczce o brąz w 1976 r., w której Czechosłowacja pokonała RFN 9:8. - 14 - tylu piłkarzy najprawdopodobniej będzie miał do dyspozycji w jutrzejszym meczu z Niemcami turecki trener Fatih Terim. Kadrę przetrzebiły mu kontuzje i kartki. Media nad Bosforem spekulowały, iż być może będzie musiał na pozycji stopera wystawić... trzeciego bramkarza, Tolgę. - Włoch Roberto Rosetti będzie sędzią głównym niedzielnego finału mistrzostw. Co ciekawe, prowadził również... pierwszy mecz turnieju, w którym Szwajcarzy ulegli Czechom 0:1. Jeszcze niedawno angielskie media były przekonane, iż starcie o złoto może rozstrzygać Howard Webb. Po meczu Polska - Austria na ten temat już milczały. W półfinałach będą gwizdać Szwajcar Massimo Busacca (Niemcy - Turcja) oraz Belg Frank de Bleeckere (Rosja - Hiszpania). - "Sprawiedliwi" od początku Euro 2008 pokazali trzy czerwone (Niemiec Bastian Schweinsteiger, Turek Volkan Demirel i Francuz Eric Abidal) i 114 żółtych kartek. Tylko trzy razy upominali Szwedów, Turków (poza Demirelem) aż 14. Pisk "Nasz Dziennik" 2008-06-24

Autor: wa