Trwa batalia Polski o prawdę historyczną; w czwartek wchodzi w życie nowela ustawy o IPN

Treść

W czwartek wchodzi w życie nowelizacja ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Niewykluczone także, że w tym tygodniu odbędą się rozmowy polskiej delegacji ze stroną izraelską.

Ostra reakcja dot. ustawy o IPN wśród izraelskich polityków i w izraelskich mediach to element prowadzonej tam kampanii wyborczej – wskazuje dr Tomasz Teluk, prezes Instytutu Globalizacji.

– Ten dialog w Izraelu odbywa się w czasie kampanii wyborczej, w czasie ogromnych problemów premiera Benjamina Netanjahu, który jest oskarżony o korupcję. Tylko od decyzji prokuratury zależy, czy postawi go w stan oskarżenia. Te fakty przemawiają za tym, że ta retoryka Izraela jest bardzo ostra i wielu polityków w tym kraju wypowiada się „pod publiczkę” – ocenia dr Teluk.

Gdyby doszło do realnej intelektualnej debaty, to Izrael nie miałby argumentów. Mamy do czynienia z histerią opartą tylko o wyobrażenia – przekonuje historyk prof. Mieczysław Ryba.

– Trudno jest przyznać rację tym, którzy nas atakują. Nie ma podstaw ani historycznych, ani faktograficznych, ani też prawnych. Przecież ta ustawa jest analogiczna do tych, które obowiązują w różnych krajach w świecie – zaznacza prof. Ryba.  

Polska – podobnie jak Żydzi – była ofiarą II wojny światowej, a nie katem – zwraca uwagę dr Robert Derewenda.

– Chodzi o sprawy oczywiste, podstawowe – na ile Polacy i Żydzi tworzyli wspólne państwo przed wojną i na ile Polacy i Żydzi byli ofiarami totalitaryzmu niemieckiego. Tak naprawdę ofiarami nie byli tylko Żydzi i Polacy, ale byli to obywatele jednego państwa – przedwojennego państwa polskiego – ginęli zarówno Żydzi, czyli ludzie wyznania mojżeszowego, i ludzie wyznania rzymskokatolickiego. I tak naprawdę dzisiaj nie powinno być sporu, kto był ofiarą, a kto był sprawcą w czasie II wojny światowej – powiedział historyk.

Spór wynika z ogromnej niewiedzy na temat II wojny światowej – dodał dr Teluk.

– Ta znajomość faktów z II wojny światowej w społeczeństwach zachodnich, zarówno w Izraelu, jak i Stanach Zjednoczonych, jest bardzo nikła. Jeśli prawdą jest, że żydowskie wycieczki jeździły tutaj i uczono je w duchu, że są na ziemiach, gdzie Polscy współsprawcy uczestniczyli w Holocauście, to dobrze, że ten konflikt zaistniał, bo te przekłamania historyczne będzie można raz na zawsze wyrugować – wskazał prezes Instytutu Globalizacji.

Zaskakujące są też oskarżenia Polaków o współudział w Holocauście. Jak podkreślił historyk prof. Sebastian Piątkowski, trudno dziś zliczyć, ilu Polaków ratowało Żydów, a ilu zachowało się nagannie. Większość takich przypadków nie zostawiło śladów w dokumentach. Po zakończeniu wojny nie zajmowano się tym problemem.

– Pierwsza masowa akcja przeprowadzona przez Główną Komisję Badania Zbrodni Hitlerowskich na temat Polaków ratujących Żydów to jest 1983 r. Blisko 40 lat po zakończeniu wojny. Było za późno. Większość tych historii odeszła i nie ma jakichkolwiek możliwości, aby je przywrócić – wskazał prof. Piątkowski.

Mamy też do czynienia z pewnym paradoksem. W aktach nie znajdziemy za wiele informacji o tych, którzy żyli uczciwie, zgodnie z prawem, a w czasie okupacji pomagali Żydom. Mamy za to całą masę akt tych, którzy w czasie okupacji dopuszczali się przestępstw i innych występków – dodał historyk z IPN.

– Polak, Niemiec, Ukrainiec czy Żyd, który w czasie wojny dopuścił się jakichś czynów nagannych, a został schwytany, był poddany śledztwu, a czasami stawał przed sądem. Dokumenty tych spraw pozostały i są wykorzystane przez historyków. Natomiast osobami, które ratowały (innych), nie interesował się po wojnie nikt. Jest mi przykro z tego powodu. Zawsze będę mówił głośno, że moim zdaniem dysproporcja źródeł dotyczących zjawisk negatywnych, a źródeł dotyczących zjawisk pozytywnych, jest jak 8-2, a może i 9-1, i zawsze w narracji w badaniach będzie ona widoczna – komentuje prof. Sebastian Piątkowski.

Żywym pomnikiem tych, którzy ratowali Żydów w czasie II wojny światowej, jest [Kaplica Pamięci] w sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu. Znajdziemy tu tysiące świadectw tych, którzy z narażeniem swojego życia nieśli pomoc ludności żydowskiej w czasie wojny.  http://kaplica-pamieci.pl/

TV Trwam News/RIRM

Źródło: radiomaryja.pl, 26 lutego 2018

Autor: mj