[TYLKO U NAS] A. Kubacka o strategii KE dot. ochrony zdrowia na świecie: Komisja Europejska wprost wskazuje na cele zrównoważonego rozwoju ONZ, w myśl których chce wprowadzać prawo do aborcji
Treść
Komisja Europejska wprost wskazuje na cele zrównoważonego rozwoju ONZ, czyli tzw. Agendę 2030, w której to UE bardzo lubi wprowadzać prawo do aborcji (…). Polska nie odczytuje w celach zrównoważonego rozwoju prawa do aborcji, ale w ramach tych celów realizuje zarówno programy dotyczące ochrony zdrowia kobiet w ciąży, jak i różne kwestie związane z medycyną prenatalną. Natomiast UE lubi powoływać się na cele związane z ochroną zdrowia kobiet i postulować o wprowadzenie aborcji jako czegoś, co miałoby teoretycznie być zalecone przez ONZ. Właśnie dlatego można się domyślać, że tego typu kierunek interpretacyjny będzie przyjęty w planowanej strategii na rzecz ochrony zdrowia – wskazała Anna Kubacka, ekspert Instytutu Ordo Iuris, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Komisja Europejska planuje nową strategię na temat ochrony zdrowia na świecie. Powstał już dokument, w którym Unia Europejska wyjaśniła, dlaczego chce zająć się właśnie tym tematem.
– Chodzi o planowaną strategię na temat ochrony zdrowia na świecie. To projekt, który dopiero pojawił się w zamyśle Komisji Europejskiej. Komisja przygotowała wstępny dokument, w którym zapowiedziała powstanie inicjatywy i przedstawiła, dlaczego chciałaby się zająć tym tematem, co mniej więcej chciałaby osiągnąć i rozpoczęła konsultacje publiczne, w ramach których wszyscy obywatele mogą wyrazić swoje pomysły, opinie, propozycje. Po zamknięciu konsultacji Komisja Europejska – biorąc pod uwagę teoretycznie wszystkie propozycje – zacznie przygotowywać właściwy projekt aktu prawnego. To nie jest żaden wiążący dokument, natomiast strategie to są akty, które niejako wyznaczają kierunki polityczne, które przyjmuje Unia Europejska, tworząc później dyrektywy, rozporządzenia, przyjmując rezolucje w Parlamencie Europejskim, czyli tak naprawdę jest to coś, co ukierunkuje politykę unijną na najbliższe lata – mówiła Anna Kubacka.
Strategia na temat ochrony zdrowia określana jest w dokumencie w kontekście COVID-19.
– Tutaj mamy strategię na temat ochrony zdrowia, która już w dokumencie przygotowawczym jest określana w kontekście pandemii COVID-19. Unia Europejska, dostrzegając to, jak „wspaniale” sobie poradziła przy koronawirusie, centralnie próbując zarządzać w każdym aspekcie życia obywateli, chciałaby zrobić jeszcze lepiej, w związku z czym uważa, że należy wszystkie środki jeszcze ulepszyć w celu bardziej globalnego zarządzania – oznajmiła ekspert Instytutu Ordo Iuris.
Od czerwca rozpoczęły się konsultacje dotyczące strategii na temat ochrony zdrowia. Mają one potrwać do 19 września bieżącego roku, a udział w nich może wziąć każdy obywatel.
– Konsultacje tak naprawdę rozpoczęły się już w czerwcu, dlatego czas na konsultacje publiczne nie jest aż tak krótki. To, co jest bardzo zastanawiające, to zapowiedziany termin przyjęcia inicjatyw przez KE. Na stronie internetowej Komisji Europejskiej możemy znaleźć informację o tym, że projekt ma być gotowy już w trzecim kwartale bieżącego roku. To jest bardzo duże tempo. Biorąc pod uwagę to, jak zazwyczaj ten proces przebiega w UE, to rzeczywiście może budzić niepokój, dlaczego akurat ten projekt ma być szybko stworzony, ma przejść cały etap konsultacji, a później dopracowywania treści przepisów. Osobiście uważam, że nie bez powodu akurat inicjatywa strategii na temat ochrony zdrowia zbiega się z pracami, które toczą się w WHO nad tzw. traktatem pandemicznym, który też odnosi się do globalnego zarządzania zdrowiem. Jednoczenie w maju zakończyliśmy konferencję na temat przyszłości Europy, gdzie wielokrotnie pojawił się postulat przeniesienia kompetencji z zakresu polityki zdrowotnej, które w tej chwili są kompetencjami wspierającymi, czyli tak naprawdę UE nie bardzo może ingerować w politykę zdrowotną państw członkowskich. Zgodnie z postulatami kompetencje te miałyby być przeniesione do kompetencji dzielonych, czyli tak naprawdę o wszystkim decydowałaby Unia Europejska, a państwa tylko w wąskim zakresie – powiedziała gość „Aktualności dnia”.
Strategia ochrony zdrowia to nie pierwszy taki dokument, który powstał w Unii Europejskiej. W 2010 roku utworzono projekt, w którym była mowa o powszechnym dostępie do opieki zdrowotnej. Chodzi w szczególności o ochronę zdrowia kobiet i praw reprodukcyjnych.
– Warto odnieść się do tego, że nie jest to pierwsza strategia dotycząca ochrony zdrowia w UE. Podobny dokument powstał w 2010 roku i tam była mowa o tym, że należy dbać o powszechny dostęp do opieki zdrowotnej, mówiono o podstawowych usługach zdrowotnych, zapobieganiu chorobom zakaźnym, prowadzeniu nowych badań i technologii z zakresu ochrony zdrowia. W nowym projekcie KE podkreśla, że dokument z 2010 roku jest przestarzały i pojawiły się nowe kwestie, które należy ująć. W szczególności jest to ochrona zdrowia kobiet i praw reprodukcyjnych. Komisja Europejska wprost wskazuje na cele zrównoważonego rozwoju ONZ, czyli tzw. Agendę 2030, w której to UE bardzo lubi wprowadzać prawo do aborcji – zaakcentowała Anna Kubacka.
Ekspert Instytutu Ordo Iuris zaznaczyła, że Polska w celach zrównoważonych realizuje programy związane z ochroną zdrowia kobiet w ciąży, a nie rozwijaniu prawa do tzw. aborcji.
– Polska nie odczytuje w celach zrównoważonego rozwoju prawa do aborcji, ale w ramach tych celów realizuje zarówno programy dotyczące ochrony zdrowia kobiet w ciąży, jak i różne kwestie związane z medycyną prenatalną. Natomiast UE lubi powoływać się na cele związane z ochroną zdrowia kobiet i postulować o wprowadzenie aborcji jako czegoś, co miałoby teoretycznie być zalecone przez ONZ. Właśnie dlatego można się domyślać, że tego typu kierunek interpretacyjny będzie przyjęty w planowanej strategii na rzecz ochrony zdrowia – wskazała Anna Kubacka.
Uczestnictwo w konsultacjach publicznych ma sens, ponieważ im więcej opinii zostanie zgłoszonych, tym bardziej Unia Europejska będzie musiała się z nimi liczyć.
– Projekt tej strategii na 99 proc. jest już napisany i gotowy do publikacji, stąd też krótki termin na jego przyjęcie. Natomiast jeśli chodzi o uczestnictwo w konsultacja publicznych, to jak najbardziej jest sens. Te opinie są później publicznie dostępne, kiedy wejdzie się na stronę KE w zakładkę konkretnego projektu. Można przeczytać i przejrzeć wszystkie zgłoszone opinie. Im więcej jest głosów, które wyrażają sprzeciw wobec tych kierunków objętych przez UE, tym bardziej będą musieli zacząć się z tym liczyć – podkreśliła ekspert Instytutu Ordo Iuris.
Całą rozmowę z Anną Kubacką można odsłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl
Żródło: radiomaryja.pl,
Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy Cię o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl
Autor: mj
Tagi: Anna Kubacka Komisja Europejska ONZ tzw. aborcja Unia Europejska