[TYLKO U NAS] B. Nowak o nowelizacji ustawy Prawo oświatowe: Wreszcie będzie jawne, co jest przekazywane dzieciom w ramach zajęć dodatkowych
Treść
Dzieje się bardzo dobrze i to na wielu płaszczyznach. Informacje, które mają być przekazane kuratorowi, nie będą dostępne tylko dla kuratora, ale dla wszystkich osób zainteresowanych. Informacje będą przez nas publikowane na stronach internetowych, żeby każdy mógł się z nimi zapoznać. Wreszcie będzie jawne, co jest przekazywane dzieciom w ramach zajęć dodatkowych (…). Nie tylko uczniowie będą beneficjentami ustawy, ale zyskają również dyrektorzy i nauczyciele. Rodzice wreszcie będą mogli być spokojni o to, że ich dzieci nie będą deprawowane i narażone w szkole na różnego rodzaju niebezpieczeństwa – zaakcentowała Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty, w czwartkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Nowelizacja ustawy Prawo oświatowe cały czas budzi emocje. Przepisami – w ramach dwudniowego posiedzenia – zajmuje się obecnie Senat.
– Dzieje się bardzo dobrze i to na wielu płaszczyznach. Informacje, które mają być przekazane kuratorowi, nie będą dostępne tylko dla kuratora, ale dla wszystkich osób zainteresowanych. Informacje będą przez nas publikowane na stronach internetowych, żeby każdy mógł się z nimi zapoznać. Wreszcie będzie jawne, co jest przekazywane dzieciom w ramach zajęć dodatkowych. W tym momencie szczególnie ważne jest to, że dyrektorzy szkół mogą odetchnąć z ulgą, bo nie będą zmuszani przez władze samorządowe do tego, żeby wprowadzać programy dydaktyczne lub wychowawcze wskazane przez samorządy (…). Dyrektor, który jest osobą zatrudnioną przez samorząd, bardzo często nie mógł odmówić żądaniom samorządowców – wskazała Barbara Nowak.
– Jako kuratorzy zdejmujemy ciężar odpowiedzialności z barków dyrektorów. Nie tylko uczniowie będą beneficjentami ustawy, ale zyskają również dyrektorzy i nauczyciele. Rodzice wreszcie będą mogli być spokojni o to, że ich dzieci nie będą deprawowane i narażone w szkole na różnego rodzaju niebezpieczeństwa – dodała małopolska kurator oświaty.
Głośny sprzeciw wobec nowelizacji ustawy Prawo oświatowe wyraża szeroko rozumiana lewica.
– Krzyczą ci, którym zabiera się możliwość prowadzenia deprymującego wpływu na dzieci, bo wiedzą, że dzieci wreszcie będą bezpiecznie. Odbierana jest im możliwość wejścia do szkoły ze szkodliwymi programami. Krzyczą głośno, a przy okazji dopuszczają się piramidalnego kłamstwa, w myśl którego wkładają w nowelizację ustawy Prawo oświatowe zupełnie inne treści, które wynikają z konfabulacji opozycji. Warto powiedzieć, że w nowelizacji nie ma żadnych treści regulujących np. status nauczycieli – powiedziała gość „Aktualności dnia”.
– Jako kuratorzy stajemy na straży bezpieczeństwa dzieci. Wreszcie będziemy mieli narzędzie, żeby właściwie o nie zadbać. Chcemy, aby dzieci faktycznie były bezpieczne w naszych szkołach. To bardzo ważna sprawa – zaakcentowała.
Przeciwnicy nowelizacji ustawy Prawo oświatowe domagają się autonomii szkół.
– Autonomię mają wyższe uczelnie. Szkoła nie jest autonomiczną jednostką, która sama się zarządza. Nad szkołami mamy zarówno władzę samorządową jako organ prowadzący, jak i nadzór pedagogiczny. O jakiej autonomii mówimy? Trzeba powiedzieć, że nikt ani nie ma, ani nie miał zamiaru krępować tych działań szkoły, które odbywają się zgodnie z prawem. Kuratorium jest od tego, żeby pilnować przestrzegania prawa w kontekście dobra ucznia i nauczyciela. Cała społeczność szkoły musi być bezpieczna – podsumowała gość Radia Maryja.
Całą audycję „Aktualności dnia” z udziałem Barbary Nowak można odsłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl
Żródło: radiomaryja.pl,
Autor: mj
Tagi: Barbara Nowak