[TYLKO U NAS] J. K. Ardanowski: Musimy opierać się na tym, co możemy wytwarzać w Europie, bo wtedy możemy być pewni, że żywności nie zabraknie
Treść
Martwimy się o bezpieczeństwo żywnościowe Polski. Ważnym czynnikiem produkcji rolniczej są nawozy. Komisja Europejska wreszcie coś dostrzegła i zaczęła mówić o unijnych regulacjach, natomiast nie znamy szczegółów. W ostateczności i tak zostaniemy sami z problemem. Musimy opierać się na tym, co możemy wytwarzać w Europie. Jest to korzystne dla rolników, ale przede wszystkim dla konsumentów. Wtedy możemy być pewni, że żywności nie zabraknie. Uzależnienie od zewnętrznych źródeł może zakończyć się katastrofą. Trzeba powstrzymać głupotę niszczenia rolnictwa europejskiego – podkreślił Jan Krzysztof Ardanowski, szef prezydenckiej Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Na rynku nawozów trwa kryzys. [czytaj więcej] Związany jest on z niską dostępnością produktu oraz jego wysokimi cenami, w związku z czym rolnicy mają problem z nabyciem towaru. To m.in. przekłada się na wzrost cen produktów spożywczych. [więcej]
– Martwimy się o bezpieczeństwo żywnościowe Europy, a przede wszystkim Polski. Ważnym czynnikiem produkcji rolniczej są nawozy. Komisja Europejska wreszcie coś dostrzegła i zaczęła mówić o unijnych regulacjach, natomiast nie znamy szczegółów. W ostateczności i tak zostaniemy sami z problemem. (…) Czy intencja KE jest szczera? Cały czas słyszymy o ograniczeniu produkcji w Europie. Brak nawozów wpisuje się w politykę Komisji – zaznaczył Jan Krzysztof Ardanowski.
Wicepremier @SasinJacek : Będziemy musieli przywrócić VAT https://t.co/vf3zWZrtTX. na paliwa i nawozy https://t.co/1N8rubil0o
— Radio Maryja (@RadioMaryja) November 20, 2022
Sprawa nie dotyczy jednak tylko poziomu europejskiego. W Polsce trzeba podjąć decyzję w sprawie uzależnienia krajowej produkcji pasz dla zwierząt od importowanej śruty sojowej GMO z Ameryki Północnej oraz Południowej.
– To lobby paszowe, wielcy producenci m.in. mięsa, którzy są powiązani z międzynarodowymi koncernami. Oni chcą utrzymywać zależność Polski od importowanej soi. Przeznaczamy na to ponad 6 mld zł rocznie. Białko produkowane w kraju z roślin bobowatych (kiedyś nazywanych strączkowymi), ze śruty rzepakowej, z przemysłu rolno-spożywczego, z wielu surowców występujących w polskim rolnictwie w znacznej mierze – a w niektórych gatunkach zwierząt w 100 procentach – mogłoby zastąpić importowaną soję – zwrócił uwagę b. minister rolnictwa.
Szef prezydenckiej Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich powiedział, że „bardzo łatwo jest zachwiać wszystkie powiązania rynkowe, tzw. łańcuchy dostaw”.
– Musimy opierać się na tym, co możemy wytwarzać w Europie. Jest to korzystne dla rolników, ale przede wszystkim dla konsumentów. Wtedy możemy być pewni, że żywności nie zabraknie. Uzależnienie od zewnętrznych źródeł może zakończyć się katastrofą – podkreślił gość Radia Maryja.
Czy bezpieczeństwo żywnościowe to dostęp do podstawowych produktów w sklepach? A może wieloletnie umowy na importowane produkty rolno-spożywcze z zagranicy? Czym jest bezpieczeństwo, o którym mowa coraz głośniej? Zapraszam na komentarz. pic.twitter.com/2EBYoQFx81
— Szczepan Wójcik (@szczepan_wojcik) October 23, 2022
Jan Krzysztof Ardanowski wskazał, że „państwo musi być mocniejsze i nie może ulegać lobbystom, którzy realizują swoje partykularne interesy. Nie są to jednak interesy polskiego rolnictwa ani konsumentów”.
– Jeżeli będziemy wzmacniać polskie rolnictwo, będzie to korzystne dla całego polskiego narodu. W tych kwestiach rząd musi być zdecydowanie mocniejszy, niż to było przez lata – zauważył gość audycji „Aktualności dnia”.
Były minister rolnictwa dodał, że „nie ma pewności, czy powstrzymana zostanie destrukcyjna polityka Unii Europejskiej, która szkodzi rolnikom na Starym Kontynencie i uzależnia nas od importu żywności z innych kontynentów”.
– Te same osoby mówiły, że rosyjski gaz jest najlepszy, najtańszy i ekologiczny. Doprowadzili oni do tego, że wpadliśmy w pułapkę zastawioną przez Rosjan. Polityka tych ludzi jest szersza i dotyczy nie tylko rolnictwa, ale także m.in. lasów. (…) Trzeba powstrzymać głupotę niszczenia rolnictwa europejskiego. Wszyscy ludzie dobrej woli muszą się w to zaangażować. To są interesy różnych globalnych firm. Pytanie, czy chcemy budować dobro ludzi, zapewniając im warunki życia, czy chcemy nabijać kabzę międzynarodowym koncernom? Nie możemy się usprawiedliwiać. Musimy robić wszystko, żeby nie dopuścić do złych rzeczy – podkreślił szef prezydenckiej Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich.
Cała rozmowa z Janem Krzysztofem Ardanowskim dostępna jest [tutaj].
radiomaryja.pl
Żródło: radiomaryja.pl,
Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy Cię o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl
Autor: mj