[TYLKO U NAS] R. Bąkiewicz o Straży Narodowej: Wypowiedziano wojnę Kościołowi i Jezusowi Chrystusowi. Uznaliśmy, że zaistniała realna potrzeba zorganizowania się i bronienia najwyższych wartości oraz dorobku kulturowego
Treść
Inicjatywa została zawiązana w październiku ubiegłego roku, kiedy mieliśmy do czynienia z protestami środowisk lewicowych z tzw. strajkiem kobiet (…). Wypowiedziano wojnę Kościołowi i Jezusowi Chrystusowi. Uznaliśmy, że zaistniała realna potrzeba zorganizowania się i bronienia najwyższych wartości oraz dorobku kulturowego – powiedział Robert Bąkiewicz, prezes Straży Narodowej, w felietonie z cyklu „Rykoszetem” w TV Trwam.
Reportażyści TV Trwam w serii „Rykoszetem” wzięli pod lupę Straż Narodową. Lewicowe środowiska próbują utożsamiać Straż Narodową z ruchami faszystowskimi. Rzeczywistość okazuje się jednak zupełnie inna.
– Inicjatywa została zawiązana w październiku ubiegłego roku, kiedy mieliśmy do czynienia z protestami środowisk lewicowych z tzw. strajkiem kobiet, kiedy wprost padały postulaty ataków na kościoły, zakłócania Eucharystii. Wypowiedziano wojnę Kościołowi i Jezusowi Chrystusowi. Uznaliśmy, że zaistniała realna potrzeba zorganizowania się i bronienia najwyższych wartości oraz dorobku kulturowego – mówił Robert Bąkiewicz, prezes Straży Narodowej.
– Straż Narodowa jest odpowiedzią na to, co działo się w październiku 2020 roku na ulicach. Wcześniej działaliśmy jako Straż Marszu Niepodległości, czyli element zabezpieczający zgromadzenie publiczne. Widzimy potrzebę zabezpieczania nie tylko kościołów jako budynków, jak to miało miejsce jesienią, ale także naszej cywilizacji, czyli wartości chrześcijańskich. To obrona Kościoła jako instytucji i naszej kulturowej tożsamości – dodał Paweł z Rot Niepodległości.
Do Straży Narodowej zapisują się młodzi Polacy w każdym wieku.
– Jestem rodowitą wrocławianką i coraz wyraźniej widziałam, jak to miasto się zmienia i staje się nieprzychylne dla katolików, ludzi mających pewien system wartości. We Wrocławiu mamy wspaniałe tradycje kresowe, które w tym momencie są zupełnie zapomniane. Promuje się zupełnie inne nurty, które są nam obce. Jesteśmy miastem zrzeszającym bardzo dużą ilość młodych ludzi i trzeba im pokazać kierunek, który doprowadzi ich do budowania silnej ojczyzny, a nie jedynie dbania o własny interes. To dlatego zdecydowałam się, aby zaangażować się – podkreśliła Halszka Bielecka z Rot Niepodległości.
– Motywacją do tego, żeby tutaj być, są moje tradycje rodzinne. Mam rodzinę patriotyczną. Wujek walczył w Powstaniu Warszawskim. Moją motywacją jest to, aby uczcić heroizm warszawiaków – wskazał Michał z Rot Niepodległości.
Straż Narodowa to nie tylko fizyczna obrona kościołów przed atakami rozwścieczonego lewactwa, które domaga się prawa do mordowania dzieci w łonach matek. To także środowisko, które formuje w duchu wartości chrześcijańskich, przeciwstawiając się neomarksistowskiemu nihilizmowi.
– Uważamy, że środowiska, które będą w tym czasie wykazywały pewną chęć do formowania siebie samych, będą wzorcem i światłem w dzisiejszym ponurym świecie, który dąży tylko do zaspokajania własnych żądz i przyjemności. Chcemy budować środowisko współpracujące z innymi organizacjami katolickimi i wspólnie podejmować różne działania w zakresie wspierania Kościoła katolickiego. Chcemy pokazać, że jako świeccy mamy do spełnienia ważną rolę – powiedział Robert Bąkiewicz.
radiomaryja.pl
Żródło: radiomaryja.pl,
Autor: mj