Tysiące turystów w Zakopanem. Rząd przypomina, że poprzednie restrykcje mogą wrócić
Treść
Wraz z otwarciem hoteli w miniony weekend do Zakopanego przyjechało tysiące turystów. Doszło do wielu interwencji policji. Rząd przypomina, że poprzednie restrykcje mogą wrócić, jeśli pogorszy się sytuacja epidemiczna.
W związku z poluzowaniem obostrzeń epidemicznych, w miniony weekend do Zakopanego przyjechało bardzo wielu turystów.
Po sobotnich zawodach Pucharu Świata w skokach narciarskich na Wielkiej Krokwi, na Krupówkach było kilka tysięcy osób. Wiele z nich przesadziło z alkoholem i wszczynało awantury. Doszło także do naruszenia nietykalności cielesnej jednego z policjantów. W sumie przez cały weekend policja przeprowadziła 300 interwencji – mówił mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
– To interwencje dot. przypadków grupowania się osób bez zachowania dystansu, bez maseczek, ale również interwencje dot. osób nietrzeźwych, awanturujących się, interwencje dot. bójek – poinformował policjant.
Nałożono 160 mandatów, w tym 120 za brak maseczki.
– Skierujemy ok. 50 wniosków o ukaranie za różnego rodzaju naruszenia czy to przepisów sanitarnych, czy łamanie przepisów porządkowych – oznajmił mł. insp. Sebastian Gleń.
Do gromadzenia się tłumów dochodziło nie tylko na Krupówkach ale również w innych miejscach Zakopanego.
– Jeżeli mamy do czynienia z taką rzeczą jak podpalanie samochodów czy też demolowaniem lokali, […] to w tym momencie trzeba się zastanowić czy nie mamy do czynienia jednak mimo wszystko z czymś zorganizowanym – mówił socjolog dr Jerzy Żurko.
Konsekwencje tego co działo się w Zakopanem będą widoczne na początku przyszłego tygodnia – mówił minister zdrowia Adam Niedzielski. Dodał, że będzie to zjawisko ogólnokrajowe, bo turyści pochodzili z różnych zakątków kraju.
– Tańce i śpiewy, które państwo widzicie, to jest oczywiście drastyczne zwiększenie ryzyka rozprzestrzeniania się pandemii – oznajmił szef resortu zdrowia.
Niewykluczone, że dojdzie z tego powodu do zaostrzenia obostrzeń epidemicznych.
– W dłuższej perspektywie takie działanie na pewno doprowadzi do dalszych decyzji zaostrzających. Apeluję o rozwagę, apeluję o odpowiedzialność. Nie chciałbym, żebyśmy w marcu mówili, że właśnie na Krupówkach rozpoczęła się trzecia fala pandemii – stwierdził Adam Niedzielski.
Minister zdrowia mówił o paradoksie sytuacji, gdy choć grupa hotelarzy podjęła wielki wysiłek, by dostosować się do obostrzeń, to ich biznesy mogą zostać zamknięte z powodu nieodpowiedzialnych zachowań innych. O przestrzeganie przepisów epidemicznych zaapelował także premier Mateusz Morawiecki.
W poniedziałek resort zdrowia poinformował, że koronawirusa wykryto u kolejnych 2543 osób, zmarło 25 chorych. Łącznie od początku epidemii, czyli od 4 marca, w wyniku koronawirusa, życie w Polsce straciło 40 832 osoby.
TV Trwam News
Żródło: radiomaryja.pl,
Autor: mj