Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Utrwalanie monopolu?

Treść

Prawo i Sprawiedliwość zarzuca rządzącej koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego sprzyjanie monopolowi Telekomunikacji Polskiej. Ministerstwo Infrastruktury kwestionuje podstawy, którymi kieruje się Urząd Komunikacji Elektronicznej, chcąc dokonać podziału Telekomunikacji Polskiej. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości pochwalili się, że przez dwa lata rządów PiS o ponad 75 proc. wzrosła liczba użytkowników telefonii komórkowej, o 165 proc. liczba połączeń telefonicznych, o kilkaset procent wzrósł dostęp do szerokopasmowego internetu, a o kilkadziesiąt procent spadł koszt połączeń telefonicznych za minutę. Dalszy, dynamiczny rozwój rynku telekomunikacyjnego w Polsce może być jednak zagrożony i to przez działania Ministerstwa Infrastruktury, które mają sprzyjać monopolowi Telekomunikacji Polskiej na naszym rynku telekomunikacyjnym - uważają posłowie PiS Krzysztof Tchórzewski i Jacek Tomczak. - Dzisiaj rząd broni monopolu TP SA. W zeszłą środę Ministerstwo Infrastruktury wydało stanowisko, w którym jasno opowiada się po stronie Telekomunikacji Polskiej. Chodzi o stanowisko Ministerstwa Infrastruktury w sprawie podziału Telekomunikacji Polskiej na mniejsze spółki. Według resortu infrastruktury, choć przeprowadzenie podziału Telekomunikacji jest w świetle prawa konkurencji dopuszczalne przez prawo unijne, to jednak według resortu nie ma obecnie żadnych podstaw do przeprowadzenia takiej operacji na podstawie dyrektyw dotyczących łączności elektronicznej. Ministerstwo kwestionuje też tryb podjęcia decyzji o podziale. Według resortu przeprowadzenie podziału "w trybie decyzji regulacyjnej wydanej na podstawie przepisu art. 44 P. t., będącego prostą transpozycją art. 8 ust. 3 akapit 2 dyrektywy o dostępie, jest obecnie prawnie niedopuszczalne". Zdaniem Tomczaka, bardzo zastanawiające jest, dlaczego resort, którego opinia w tej sprawie nie jest wiążąca, wydaje taki komunikat. - Jedynym celem może być próba wywarcia nacisku na niezależnego regulatora - dodaje poseł PiS. Pod koniec zeszłego roku prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Anna Streżyńska zapowiadała, że decyzja co do podziału Telekomunikacji Polskiej powinna zapaść w połowie tego roku, a ewentualny podział mógłby nastąpić od 2010 roku. Podział dużych firm telekomunikacyjnych na mniejsze spółki - z zachowaniem ich własności przez obecnego właściciela - nie jest zjawiskiem odosobnionym. Podział przed kilkoma laty dominującego operatora w Wielkiej Brytanii doprowadził do spadku cen w dostępie do szybkiego internetu. Artur Kowalski "Nasz Dziennik" 2008-02-12

Autor: wa