Weto prezydenta podtrzymane

Treść

Platforma Obywatelska i PSL z premedytacją, ale bezskutecznie, próbują przeforsować nową ustawę medialną. Wczoraj Sejm podtrzymał weto prezydenta do ustawy o zadaniach publicznych w dziedzinie usług medialnych. To już drugie skuteczne prezydenckie weto do rządowej ustawy medialnej w tej kadencji parlamentu.

Za odrzuceniem weta głosowało tylko 217 posłów, podczas gdy rząd potrzebował większości 3/5, czyli 260 głosów. Weto Lecha Kaczyńskiego poparło 169 posłów (głównie z PiS i Lewicy), a 47 wstrzymało się od głosu. Lech Kaczyński nie podpisał uchwalonej w czerwcu ustawy, bo zarzucił rządowej większości, że znosząc abonament, nie dawała jednocześnie gwarancji stabilnego finansowania mediów publicznych. To zaś zagrażałoby funkcjonowaniu Polskiego Radia i Telewizji Polskiej. Prezydent był też przeciwny m.in. przekształceniu ośrodków regionalnych TVP w spółki, co mogłoby spowodować ich upadek.
Słów krytyki wobec PiS i SLD nie szczędził po głosowaniu premier Donald Tusk. Zarzucił obu partiom, że porozumiały się, "aby rozdzielić pomiędzy siebie stanowiska w mediach publicznych". Premier najwyraźniej zapomniał, że przez wiele tygodni PO sama zabiegała o poparcie posłów Lewicy dla ustawy medialnej, co skutkowałoby m.in. wyborem nowej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz nowych władz publicznych mediów. Te zaś na pewno w większości byłyby wskazywane przez koalicję rządową. - Nie ma układu w sprawie mediów publicznych między PiS a Lewicą - odpowiedział poseł Mariusz Błaszczak (PiS). Wyjaśnił, że obu partiom zależało na utrzymaniu mediów publicznych. Z kolei sukcesem PO jest odrzucenie sprawozdania rocznego KRRiT. Ale Rada najprawdopodobniej i tak nie zostanie odwołana (sprawozdanie odrzucił także Senat), bo sprawozdanie ma przyjąć prezydent.
KL
"Nasz Dziennik" 2009-09-12

Autor: wa