Więcej szkody niż pożytku
Treść
To, co wydawało się jeszcze do niedawna mało prawdopodobne, stało się faktem. Do PKB będą włączane dochody z działalności nielegalnej niezgodnej z polskim prawem, które są zwalczane oficjalnie przez państwo polskie: prostytucja, handel narkotykami czy też nielegalny obrót paliwem.
Z tych danych, które zaprezentował GUS, wynika, że wzrost PKB wynikający z szarej strefy został oszacowany w 2013 roku tylko na 0,1 procenta PKB, więc jest to stosunkowo niedużo – kwota około miliarda 700 milionów złotych, natomiast moim zdaniem będzie miało to złe oddziaływanie na ściganie tego rodzaju przestępstw. Bo jeżeli dochody z tego tytułu oficjalnie wlicza się do PKB i mówi się, że w ten sposób tworzy się także bogactwo narodu, to jakby zwalczanie tego procederu staje pod znakiem zapytania.
Oczywiście w dalszym ciągu wliczanie do PKB nie zmienia faktu, że tego rodzaju działalność jest w polskim prawie karnym określana jako ciężkie przestępstwa grożące dużymi karami więzienia. Natomiast moim zdaniem przyniesie to niestety więcej szkody niż pożytku. Trzeba tylko uczciwie powiedzieć, że są to zalecenia Komisji Europejskiej i Polska te zalecenia po prostu realizuje.
Dr Zbigniew Kuźmiuk
Autor jest finansistą, posłem do Parlamentu Europejskiego.
Nasz Dziennik, 30 września 2014
Autor: mj